Wczoraj (dzień 6) miałam czas na regeneracje mięśni. Byłam też z R na działce, więc grill i trochę nie takiego jak trzeba jedzenia. No cóż... Nagrzeszyłam trochę przez ten weekend, więc od jutra trzeba się pilnować.
Jutro i we wtorek mam egzaminy zawodowe, więc trzymajcie kciuki!
A od środy będą praktycznie WAKACJE, więc będzie o wiele więcej wolnego czasu na ćwiczenia, regularną jazdę na rowerze i poranne bieganie. A także pilnowanie się z dietką.
Dzisiejsze ćwiczenia:
- Mel B (ABS)
- Tiffany (boczki)
- Wyzwanie (60 przysiadów i 45 sekund "krzesełko")
Jutro będzie lepsza aktywność!!! Do poczytania ;*
ruda.maruda
16 czerwca 2014, 14:23no to życzę powodzenia ;-) ja też od środy zaczynam wakacje :-) i też mam w planach więcej aktywności fizycznej :D
ColoriDellaVita
16 czerwca 2014, 14:51Najlepiej tak, więcej wolnego - można czasu trochę poświęcić na tą aktywność ;)
ruda.maruda
16 czerwca 2014, 22:08tylko, żebyśmy się nie rozleniwiły z nadmiaru wolnego czasu :P
ColoriDellaVita
16 czerwca 2014, 22:17Ojj no faktycznie... Dlatego od początku trzeba się tak nastawić żeby ten wolny czas poświęcać choć trochę na ćwiczenia :D Później to już wejdzie w krew ;)
Pauliska95
15 czerwca 2014, 23:06Powodzenia na egzaminach :) A że zapytam, Ty idziesz już nową podstawą programową i masz teraz hm te egzaminy klasyfikacyjne, czy się mylę? ;p
ColoriDellaVita
16 czerwca 2014, 14:50Dokładnie tak. W tej klasie (2) mam pierwszą część,a w trzeciej drugą :d