Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Eh...

No ciekawa jestem jak gra zwana L-W sie zakonczy. Mam nadzieje, ze po Twojej mysli, jakakolwiek ona by nie byla!

dłuuuugo mnie nie było -gdańsk mnie nie chciał wypuścić (mój lot odwołali, a potem odwołali też lot z warszawy i Poznania....:). Także o wielu przygodach lotniskwo- dworcowych, wróciłam do Anglii i na Vitalię :D dopiero co zdążyłam ponadrabiać zaległości... A Ty co za tablety wcinasz, hę?

ściskam w biegu! pozdrawiam ig

To jakaś jesienna chandra chyba....u mnie średnio.....posyłam endorfinki;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; :-) Buziaki

kładę:)) Mam nadzieję, że już śpisz! Dylemat L-W? Jakie tabletki łykasz? Ty też chcesz mieć Groszka? Jak Calineczka? Gadałam przed chwilą 1h 44min z ToJaMajką, która się obudziła, bo miała złe sny...Ale głosik miała wesoły, jak zwykle:)) Jak mi się zachciało Twojego ogórka!

Czy się nie kładziesz?

....

nie mam, ale cieszy ponowny długi weekend. Z tymi kośćmi tomasz fajnie. Albo rzucić szóstkę, albo poczekać jak się potoczą same. Eh! Gdzie ci mężczyźni...?

Ale Ty wiesz, że tylko na cienkie łydeczki szyją???? Ja na ogół nie mogę zapiąć... marzę o kozaczkach i mini spódnicy - kiedyś triumfy święciłam w Rzymie:)

hej, widze, ze dużżżżzo schudłas? jak to zrobiłas? bo ja nawet kilka kilo nie umiem porzucić...

mija rok od naszego spotkania...eh...

to gimnastyka w kobiecym klubie na Wajdeloty (bodajże?). Tam to i do 21 czynne ... zastanawiam się, czy by nie wyskrobać chwili w tygodniu wieczorkiem.

czujesz się jak Prawdziwa Kobieta - adorowana, uwielbiana ... :)) A jak tam joga?