Za oknem bialo...
Slodkie lenistwo...
Wyciagnieta z lozka wizja sloneczka stwierdzam ze na powierzchni zimno, czarno i mokro. Brrrr. Moze i cos tam swieci bo jasno, ale w lozku milej. Wracam......
Wstalam - zeby nie bylo! ;) Byl motylek, bedzie rowerek.... A potem noc i znowu rowerek, znowu motylek...
Wstalam - zeby nie bylo! ;) Byl motylek, bedzie rowerek.... A potem noc i znowu rowerek, znowu motylek...
rowerek: 30 km (487 z 1143)
motylek: 400 (+120)
motylek: 400 (+120)
MachalaB
12 listopada 2007, 16:29A ja rano w ta zimnice do pracy, potem na angielski i dopiero teraz do ciepłego domku dotarłam...
KaSiEnKa1993
12 listopada 2007, 15:23A u mnie nie ma śniegu :((
ilonabaran
12 listopada 2007, 06:15...i niech ktoś powie ze zima jest wstrętna....puch okrywający drzewa i ciepełko domowego ogniska wynagradza wszystko!!!
danuta1975
11 listopada 2007, 23:52ano poniedziałek ma sie tak do weekendu ze pora wrocici do dietki po nim.. a to juz nie jest tak przyjemne !!!! Och ,oj,ach...Nie cierpie tego przejscia z weekendu w szary, dietkowy,zwykły tydzien...Poniedziałek....wtorek....sroda itd...bleeeeeee.!!!!Milusich snow...np o motylkach(????)
jolakuncewicz
11 listopada 2007, 23:12pozdrowionka...
wiesinka
11 listopada 2007, 23:11Zrobię......he he he he...
wiesinka
11 listopada 2007, 23:05Ja też już nie wiem kiedy coś takiego jadłam.Może na wiosnę...Ziemniaki jadłam z grilla w sierpniu......Ale mi ślinki narobiłaś........
wiesinka
11 listopada 2007, 22:54I Ty to wszystko ofutrujesz ?.......No no. To ten Twój ślimak sporo się zawróci z trasy......he he he he.......
wiesinka
11 listopada 2007, 22:44I polać skwareczkami ?......:(((((((....zbankrutuję....A co mi dowali w menu prezeska i otulona ?......
wiesinka
11 listopada 2007, 22:39To i pyry mam robić ?..........he he he he....
wiesinka
11 listopada 2007, 22:32Jesteś na okładce na forum, jako jedna z 4 z największą ilością komentarzy.....
wiesinka
11 listopada 2007, 22:23o rany. Ile ja się dziś u Ciebie uśmiałam.......he he he.......
wiesinka
11 listopada 2007, 22:19Kazałam jej się jeszcze do Was trzech zgłosić....Meta u mnie ?.......kurde, muszę prytę kupić.......he he he he.......
wiesinka
11 listopada 2007, 22:04Jest jeszcze jedna chętna do jazdy. Mówi, że nadrobi. I co ?.......
wiesinka
11 listopada 2007, 22:01Nasz cały ratunek to tylko w tym jej nowym nabytku.Masz rację........Ciekawe co to urządzenie ma fajnego, może jakieś ćwiczonka z dreszczykiem ?........he he he he......
wiktor217
11 listopada 2007, 21:48no no ładnie Ci idzie odchudszanie ;) chociaż 60 kg przy 174 to troche mało :)
wiesinka
11 listopada 2007, 21:38Jak już będę mogła pójść na całość to wezmę z Ciebie przykład i kiedyś w weekend też spróbuję zrobić ze 100 km, żeby trochę nadrobić..Sama wiesz, że jest to możliwe.....Prezeska może spokojnie odpoczywać, wcześniej popracowała i ma niezły zapas........
wiesinka
11 listopada 2007, 21:27Dzisiaj 20km, wczoraj 20km. W sumie mam 390km....Na razie jesteś bezpieczna......U prezes wszystko w porządku ?........
laluna33
11 listopada 2007, 20:54do mnie...ja tez chce...
laluna33
11 listopada 2007, 20:50ładnie to tak...u nas biało ,Lunka cały czas chce iść na spacer ona wariuje na punkcie śniegu...musze ją nagrać...jak tam samopoczucie,poprosiłam S.aby jeszcze został do jutra...i udało się ....buziaczki,kocham takie lenistwo