Ksiezyc od dzis bedzie malal, co podobno sprzyja spadkom wagi. Ale uwaga! Trzeba nadal trzymac diete! Samo nic nie spadnie :D
A pelnia byla...no powiedzmy ze bardzo interesujaca i pouczajaca. Z Ksiezycem w Rybach. Zapamietajcie dzisiejsze sny. Maja szczegolna wymowe.
Dobra, schodze juz na ziemie i wlaczam sie w bieg czwartkowej rzeczywistosci. I diety. Tak, tak... Wczorajszy wieczor bezwstydnie uplynal mi na delektowaniu sie prazonym slonecznikiem w ilosci wystarczajacej by nakarmic stado glodnych wrobli. Stada wrobli nie bylo. Bylam ja. Az dziwne ze dzis nie kwitne na zolto. Chociaz kwitne :D
Ziemia, ziemia... Aaaa... to tamto niebieskie w dole... Zlaze juz, zlaze... Dobrego dnia!
A pelnia byla...no powiedzmy ze bardzo interesujaca i pouczajaca. Z Ksiezycem w Rybach. Zapamietajcie dzisiejsze sny. Maja szczegolna wymowe.
Dobra, schodze juz na ziemie i wlaczam sie w bieg czwartkowej rzeczywistosci. I diety. Tak, tak... Wczorajszy wieczor bezwstydnie uplynal mi na delektowaniu sie prazonym slonecznikiem w ilosci wystarczajacej by nakarmic stado glodnych wrobli. Stada wrobli nie bylo. Bylam ja. Az dziwne ze dzis nie kwitne na zolto. Chociaz kwitne :D
Ziemia, ziemia... Aaaa... to tamto niebieskie w dole... Zlaze juz, zlaze... Dobrego dnia!
motylek:400
Zapomnialam. Ale nadrobilam.
Zapomnialam. Ale nadrobilam.
kwiatuszek170466
28 września 2007, 10:49No to dobrze że już po pełni.A słonecznika to rzeczywiście trochę zjadłaś.Ale co tam dzisiaj go spalisz.Miłego dnia!!
laluna33
28 września 2007, 06:49spać z biszkopcikiem....
jolakuncewicz
28 września 2007, 01:00ha ha, jeszcze nie ćwiczyłam na gazeli bo jest złożona ( bo przeszkadza synowi, bo to pokój syna )i agrafce.No i widzisz tak się chwaliłam , że nie poćwiczyłam na rowerku.Pozdrawiam,pa.
Desperatka75
27 września 2007, 21:36Ja wypatrzyłam taki gotowy słonecznik w sklepie - solony, prazony....zeżarłam całe opakowanie....A wszystko przez całkiem normalną 31 letnią kobietę, majaca za soba kilka zwyciestw, kilka porazek, marzenia, plany, pragnienia... ;-) Pa!
denzel
27 września 2007, 21:36wychowac:) ja poprostu jestem przeciwnikiem nieodzywania sie . i nie umiem tego robic .dlatego napisalam ze wbilyscie:) A jak tam mija wieczor?? a co do ALi to sie nie wstydze:P poki co szkolenie mam na 12 ,5 godzin bedzie 17 dojazd z gdyni 18 ,wiec chyba pozny wieczor wchodzi w gre ,a to spotkanie sie odywa jednak???
laluna33
27 września 2007, 21:08na sen za wcześnie,w tv nic nie ma,koleżanka nie mówiła o jakimś tajemniczym spotkaniu....które chyba trwa....ale z kim?hm,ja i biszkopcik czekamy....
mmMalgorzatka
27 września 2007, 19:57tak fajnie, jak ktoś w Ciebie wierzy... życzę Ci sukcesów, pozdrawiam....
bojza
27 września 2007, 19:16dobrze czasami pobujać w obłokach, ponoc buanie w obłokach uodparnia psychikę (ponoć potwierdzone klinicznie), a więc bujaj na zdrowie!!!
moniaf15
27 września 2007, 19:13ja generalnie tez lubie przestrzen i firanki to tylko w sypialni, ale... wlasnie, lubie takie pierdolki... jak wlasnie te kwiatki w salonie... cos co nie zaslania mi swiata a jednak go troche upieksza... myslalm ze wymysle cos z tych kasztanow co zebralam... ale brak na stanie jakis siateczek czy cos... chyba jutro cebule zakupie specjalnie ;O)))) buziackzi
moniaf15
27 września 2007, 17:58a ja nie pamietam co mi sie dzis snilo... trudno ;O) ale narobilas mi smaka na ten slonecznik... ale ja wlasnie zjadlam grapefruita ;O)))) milego wieczorku
Laguz
27 września 2007, 17:20Dziękuję za te ciepłe słowa i świeczkę....Buziaczki i pozdrawiam
gelbkajka
27 września 2007, 16:47dzieci idealne wiekowo do moich kwalifikacji - jestem z zawodu opiekunka dziecieca, wiec jak bedziesz potrzebowac pomocy to dzwon :D Kuruje sie i mam nadzieje ze zdrowsza do polski przylece. I szkoda strasznie ze nie bedziesz czasem dysponowac :(( Ale moze cos sie jeszcze zmieni :) Pozdrawiam!
kilarka2
27 września 2007, 15:01ok, nie będę się dopominac potem odszkodowania ;)
kilarka2
27 września 2007, 14:47to ja na dzis też przejmę ten Twój plan. A. przespać B. udawać, że mnie nie ma :)
kilarka2
27 września 2007, 14:40sprawdziłam... wszystko mam dziś wysoko oprócz... intuicji :) Fizyczny 89 Emocjonalny 79 Intelektualny 62 Intuicyjny -84. To ja może trochę poudaję, że mnie nie ma?;)
kilarka2
27 września 2007, 14:37oj, słowo Ci daję, że sie staram... ale dziś mam jakieś dno fizyczne i psychiczne, powinnam sprawdzić biorytm... jak będzie kiepski to się poczuję w pełni usprawiedliwiona ;) buźka
kilarka2
27 września 2007, 14:08gdyby był zly to bym mu sie wtedy w życiu nie pojawiła, a już na pewno nie martwilabym się jego problemami teraz :)
jolakuncewicz
27 września 2007, 14:05dziękuję za kom. Ceni mnie ceni, tylko, że wiesz są dni lepsze a czasem gorsze, ale generalnie to jest ok. Ha ja też wczorajszym wieczorkiem zjadłam garść słoneczniku. Pozdrawiam,pa.
laluna33
27 września 2007, 13:36jakie inianas zrobiła zakupy...nie jestem sama:)))
laluna33
27 września 2007, 13:28ciekawe co ci po głowie chodzi...a cos chyba chodzi....czuje...może też jakieś kino czy kolacja??pewnie jakis "kuzyn"czeka:)))