Za mna fantastycznie leniwy weekend. Nareszcie nic nie musialam! Pierwszy raz od miesiaca. Alez mi bylo dobrze :)))) Nasluchalam sie tylu komplementow ze jeszcze dzis sie usmiecham. I bez nich sama wiem ze dobrze wygladam :D Inna sprawa ze i ciuchy podkreslaly to co mialy podkreslac, a obcasy dodatkowo odejmowaly kilogramow i bardzo wydluzaly nogi :) Kocham wysokie obcasy i nareszcie znowu moge w nich biegac! I siebie tez kocham. Nie za to jak wygladam, ale jaka jestem :D A to jest moj pamietnik i moge pisac o sobie to co chce. O!:D
A teraz schodze na ziemie... poniewaz nic madrego nie znalazlam wiec stabilizacja bedzie procesem prowadzonym bardzo intuicyjnie, co oznacza ze jeszcze tu z wami troche posiedze, co niektorych pewnie ucieszy (innych nie musi ;) Pozostaje w dalszym ciagu przy poniedzialkowym rytuale wagi i miarki, zatem:
w ciagu ostatnich 7 dni:
* waga - mniej o 2,3 kg - stan na dzis to 68,50
* obwody - mniej o 1 cm w biuscie, 2cm w tali, 1cm w biodrach
A teraz schodze na ziemie... poniewaz nic madrego nie znalazlam wiec stabilizacja bedzie procesem prowadzonym bardzo intuicyjnie, co oznacza ze jeszcze tu z wami troche posiedze, co niektorych pewnie ucieszy (innych nie musi ;) Pozostaje w dalszym ciagu przy poniedzialkowym rytuale wagi i miarki, zatem:
w ciagu ostatnich 7 dni:
* waga - mniej o 2,3 kg - stan na dzis to 68,50
* obwody - mniej o 1 cm w biuscie, 2cm w tali, 1cm w biodrach
magdaln
6 sierpnia 2007, 20:49tak wlasnie juz dawno sie chcialam zapytac jak reaguja wszyscy na twoje sykcesy wizualne ( i pewnie nie tylko wizualne, bo wiem z doswiadczenia ze utrata kilosow dziala dobrze na stan psychiczny tez) Bardzo bbym chciala zobaczyc Twoja niewatpliwie sympatyczna buzke, moze bys nas uradowala jakims malym zdjeciem.Zycze powodzenia w stabilizacji wagi.M PS Kiedy jest spotkanie w Gdansku. Bede w Gdansku 18 sierpnia i 1 wrzesnia ( w drodze na i z Kaszub)
ako5
6 sierpnia 2007, 18:24na sama mysl o spotkaniu:))) Pozdrawiam Ala
bojza
6 sierpnia 2007, 18:10Kochali siebie, o ile łatwiej i piękniej by się żyło!!!
dilmun
6 sierpnia 2007, 16:43Dzięki za odwiedzinki:)) A ten biust to mógłby sobie darować dalsze chudnięcie, prawda??? Bo ja siebie nie wyobrażam za 30 kg, skoro już po 7 kiloskach mam 5 cm mniej w cyckach hi, hi:)) Pozdrowienia, pa!!
kwiatuszek170466
6 sierpnia 2007, 15:17No fajne jest łowienie z plaży jest to od niedawna coraz bardziej popularne łowienie.PA!
jolakuncewicz
6 sierpnia 2007, 14:32tak, masz racje.Czytałam gdzieś, że jeśli do 10 lat nie wrócisz do nałogu to masz pewność, że już jesteś od tego wolna... Obżarstwo jest pewnym rodzajem nałogu, ale jest szansa.Pozdrawiam.
Justme7
6 sierpnia 2007, 12:18Właśnie przeczytałam cały twój pamiętnik od maja...jestem pod wrażeniem i bardzo zmotywowana!!! dzięki...pozdrawiam ps. świetnie sie Ciebie czyta (styl)
niunka31
6 sierpnia 2007, 12:00no uznanie ,szkoda ze u mnie nie ma basenu i ze do pracy autem dojezdzam ...innej opcji nie ma ...ale jak sie chce to mozna ....wielkie uznanie a co z fotkami?
jolakuncewicz
6 sierpnia 2007, 11:29to nie lada wyczyn- twarda zawodniczka z Ciebie, pełny podziw,pa.
niunka31
6 sierpnia 2007, 09:41taki komplement od ojca nononooo chciec to moc ,ty kochana od poczatku tyle cwiczylas? codziennie?
vviktoria
6 sierpnia 2007, 09:38no no :) Tobie widzę też dopisuje świetny humorek :) gratuluję sukcesu :) nie dziwię się że ci tak prawili komplementy - patrząc na pasek i patrząc na ciebie lżejszą o tyle kilogramów sama bym musiała Ci coś miłego powiedzieć :) jeszcze raz gratuluję
laluna33
6 sierpnia 2007, 08:23sukces prawie osiagniety a zdjęcia jak nie było tak nie ma!!!!halo,ktos tu obiecał że pokaze nam swoja sliczną buźke jak osiagnie cel...ja czekam...i byle szybko....gratuluje twardzielko laseczko...
niunka31
6 sierpnia 2007, 08:15szczypiorku opowiedz cos blizej o tym wykendziku hihihi
ako5
6 sierpnia 2007, 08:13pewnie ,ze sie pisze...bardo chetnie. Pozdrawiam Ala
ako5
6 sierpnia 2007, 08:05A tylko spróbuj nas zostawic!!!! takie osoby, którym sie udało musza tutaj byc zeby motywowac inne!!! Buziaki Ala
Demonek27
6 sierpnia 2007, 07:57Ja bardzo się cieszę, że zostajesz.Powodzonka w utrzymywaniu wagi Ci życzę.