Niestety to o mnie. Duchowe uniesienie wczorajszego wieczoru przycmil bol przebudzenia. Pierwszy raz bedac na diecie jestem glodna. Non stop od kilku dni. Od rana do nocy. A jem. Do diabla, jem 1000kcal dziennie.
I jeszcze zakwasy. Rozciagam, masuje, wcieram ... ale nie odpuszczaja. Ale ja tez nie odpuszcze. Boli jak diabli...
I jeszcze zakwasy. Rozciagam, masuje, wcieram ... ale nie odpuszczaja. Ale ja tez nie odpuszcze. Boli jak diabli...
jolakuncewicz
11 lipca 2007, 16:16już czytałam, zanim popełniłam wpis...
krupczatka
11 lipca 2007, 14:41zamiennik o połowę tańszy od Meridii-Zelixę.
katemakar
11 lipca 2007, 13:12bede posiłakowac sie Twoimi "postnymi" zapiskami. Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesów. p.s. A na zakwasy to najlepsze kilkuminutowe rozciąganie mięśni po wysiłku, wtedy zakwasów nie będzie.
magdazalewska1
11 lipca 2007, 11:36to dziwne ale lewa jest normalna:)
magdazalewska1
11 lipca 2007, 11:26podziwiam ze juz tyle ci sie udało osignąć jeszcze rok temu wżyłaaam 69 kg...
jolakuncewicz
11 lipca 2007, 10:52myślałam jak sobie radziłaś z postem podczas mojej nieobecności.Widzę, że dałaś radę. Ale teraz chyba organizm zaczyna upominać się o swoje. Po kilkudniowym poscie i teraz cwiczeniach nawet jeśli jesz 1000 kcal- to mało.Jeżeli ćwiczysz to należy podnieść stawkę do 1500 kcal. Zrobisz oczywiscie jak uważasz.Serdecznie pozdrawiam,pa.
Jewik
11 lipca 2007, 10:36Jak jesteś głodna to się napij! I rób tak stale aż przyjdzie pora na jedzenie. Mnie to pomaga. Wczorajszy wieczór był naprawdę ciekawy. Poszłam spać dopiero o 0:30. Tak sobie myślę, że to jeszcze nie dla mnie, nie ten stopień wtajemniczenia i obiektywna przeszkoda w postaci tabsów anty. Ale zaciekawiło mnie odtruwanie naftą. Kiedyś już o tym słyszałam, ale nie miałam okazji sprawdzać na sobie. Za to ponad 1,5 roku temu zaczęłam praktykować metodę Buteiko. Robię to do dziś, choć już nie systematycznie. Dzięki temu od listopada 2005 nie biorę leków na astmę i nie miałam ani jednego nawet ataku czy tylko choćby świstu w oskrzelach. Moja lekarka w badaniu nie stwierdza juz spatyczności, nawet wtedy kiedy miałam zapalenie oskrzeli. Się rozpisałam ;-) Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Victoria36
11 lipca 2007, 09:25znam ten głód, i ból psychiczny, fizycznego po ćwiczeniach już raczej nie odczuwam. Za to psychika cholernie boli, eh...
magdunieq26
11 lipca 2007, 09:10dasz radę... zakwasy w końcu się poddadzą ;-)
emkab
11 lipca 2007, 08:53Witam w klubie. Mnie strasznie zakwasily sie uda. :] Od dwóch dni ledwo chodze. Boli przy przenoszeniu kopytek i wyrzucaniu ich do przodu. Dobrze ze dzis basen a nie modelowanie. Musze pcozytac komentarze dziewczyn co na zakas dobre jest. Pozdrawiam
Cayoka
11 lipca 2007, 08:23zmeczenie tez mi pomaga. ale kiedy przystaje, nie radze sobie. a nie mozna zycia spedzic ciagle w biegu. jakos tak strasznie wczoraj bylo. i mama nade mna plakala i babcia. i placz i zlosc i zale, ze o nich nie mysle... a tam... dam jakos rade, przetrwam... ciezko mi. ps. a na zakwasy mamy sezon; ja tez z zakwasami w lydkach i chyba lopatkach tez... milego, buziak.
niunka31
11 lipca 2007, 07:47bol to oznaka ze cos sie robi tluszcz sie roztapia hihihi miesnie pracuja to oznaka ze cwiczenia byly dobrze wykonane przejdziesz przez to no ja tez w koncu po 32 latach ide na normalna dietke ja musze nauczyc sie jesc jak czlowiek i normalnie
Demonek27
11 lipca 2007, 07:39przy tej pogodzie i moim okresie tez jestem ciągle głodna. Jak były upaly odchudzanie było o wieele łatwiejsze:)Pozdrawiam serdecznie.
laluna33
11 lipca 2007, 07:22i przestanie,a z tym głodem to może taki czas,zimno szaro buro to od razu jeść sie chce,ja mam to samo,dobrze że do piatku zostało mi 20zł to nie mogę szaleć,trzeba coś z tym zrobić i nie zajadać bez sensu...buziaczki