Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1.5 kg tygodniowo ...

Gratuluję 7 z przodu z tym 1,5 kg spadku tygodniowo oczywiście życzę Ci bardzo mocno ale nie bardzo bym w to wierzyła żeby te nasze wagi tak książkowo spadały było by supe a tu w realu niestety lipa jeden wcina ile wlezie i co chwilkę tooaleta i przytyć nie może a drugi uważa na to co je i dietkuje się i schudnąć nie może tak jakb chciał ale życzę sukcesów POZDRAWIAM

cóż za precyzyjne wyliczenia...:) Prawda jest taka,że każdy organizm reaguje inaczej i jak wiesz spadki wagi moga być większe albo mniejsze. Życzę oczywiście tych większych :) Ambitni ludzie mają przechlapane. Stresują się niepotrzebnie tylko...Patrz przykład - ja ;P No i rzeczywiście mozesz być o mnie spokoja - mój organizm też już zgromadził tyle tkanki,że napewno jak przestanę jeść na jakiś czas nic mu się nie stanie hihihi Pozdrawiam :*

ależ wynik osiągnęłaś - gratulacje!!!! z tym 1,5 k na tydzień to chyba za dużo co? ja strasznie boję się jo-jo :| po kopenhaskiej (zwanej także szwedzką) efekt jpo-jo był dla mnie bezlitosny :((( i dlatego wolę teraz powoli chudnąć. ale tak czy siak gratuluję efektów bo jest czego gratulowac. pozdrawiam iza

Wysłałam CI moją kurację - sprawdź meila i proszę daj znać czy doszedł pozdrawiam !!!

miedzy innymi Twojej siodemki :-) stalam godzine na wadze, ale nie pomoglo :-). scigac sie nie bede, bo mam awersje :-)

Masz charatkterek:)...ja musze zabrac sie za jakas diete wiekszego kalibru ale leniuch ze mnie:) Buziaki i ciesz sie sukcesem.

Moja instruktorka aerobiku mi kiedyś coś uświadomiła, że aby dobrze wyglądać to za mało tylko ćwiczyć, trzeba uwążać co się je. Ja też się zajadałam słodkościami, miałam problemy z samą sobą i uciekałam w czekoladki, lody i batoniki. Po długim wekendzie majowym powiedziałam dość tego muszę coś zrobić ze swoim życiem, no i zmiana figury też jest jakąs częścią tego wszystkiego. Miałam upadek, nie jestem idealna, ale podniosłam się i zaczęłam walkę dalej. Buźka

chciałam Cię spytać, ile czasu już jesteś na diecie, 17 kg zrzucić, to naprawdę niezły wyczyn jak dla mnie. Wiem, że 6 zgubiłaś przy poście 7-dniowym. Ja mam dopiero 13 dzien, a już marudzę :)

1,5kg tygodniowo przy diecie 1000kcal i ćwiczeniach jest jak najbardziej możliwe. Powiedz jak obliczyłaś swoje zapotrzebowanie??? Masz jakieś tabele , gdzie jest wykaz jakie czynności ile pochłaniają kcal?? Chetnei poczytam na ten temat, jak znajdziesz chwilkę , to podaj jakies tytuły lub stronki internetowe. Buźka

oj tak trzeba sie będzie spiąć aby tyle schudnąć.Ale wszystko jest możliwe więc do dzieła.PA!

-to ty na ten wrzesień bedziesz nie do poznania,brawo...oby Ci to wszystko wyszło tak jak sobie planujesz,będę ci kibicować i brać z Ciebie przykład...buziaczki---

wstepnie jestem na tak :) ale tak na wyrost nie moge zaklepac, ze ten termin bedzie mi pasowal, bo w firmie u mnie to roznie bywa niestety... ale fajnie by bylo :)

<img src="http://img201.imageshack.us/img201/7576/r56u6yh7.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>Shot at 2007-06-28

Naprawde przy 1000 kcal można aż tyle schudnąć? Ja chciałabym schudnąć 6 kg, dlatego potrzebuje czegoś dobrego :)

Wydaje mi się ze to chyba tez zalerzy od organizmu. Nie każdy jednakowo traci kg. Pozdrawiam.