Wczoraj jeśli chodzi o jedzonko poszło całkiem nieźle.
Mały kawałek sterniczka do kawy
Śniadanie
100g kiełbaski pieczonej j sałatka z pomidorów sałaty ogórka z sosem czosnkowym
II śniadanie
Pół banana
Obiad
Zupa biały barszcz z makaronem
Udko gotowane (100g) warzywa z wody brokuła marchewka kalafior fasolka szparagowa groszek, 4 płaskie łyżki ryżu
Kolacja
Kromka chleba ze szczypiorem szynka miksem sałat 6 pomidorków koktajlowych ze szczypiorem
Woda około 1,2 litra ( trochę mało ale zawsze coś)
Dzisiaj za to mam urlop ale nie za bardzo leniwy ale w perspektywie przyjemny.
Rano musiała oddać auto do serwisu. Później wybieram się do banku załatwić kija spraw związanych z obsługa konta. A potem wybieram się na zakupy trochę kosmetyków i uzupełnienie garderoby letniej. Muszę kupić kilka bluzek z krótkim rękawem może jakaś koszule. Zobaczymy co wogole wpadnie mi w oko. Nic na siłe.
A dzisaj jeśli chodzi o jedzonko plan wyglada następująco:
Rano zjadłam kromkę chleba z domowym dżemem malinowym od mamy.
Śniadanie
1/4 puszki tuńczyka seler naciowy, 1/4 puszki czerwonej fasoli dużo pietruszki i sos miodowo cytrynowy z oliwa
Obiad
Botwinkowa z ziemniakami
Gulasz z pieczarek czerwonej papryki i ogórka kiszonego z koncentratem pomidorowym.
Kasza jęczmienna surówka z marchewki i jabłka z pustkami słonecznika i oliwa.
Kolacja
Kromka chleba 5@ g twarogu z jogurtem naturalnym i szczypiorem.
Zielony ogórek
Spróbuje wypić więcej wody przynajmniej 1,5 litra. Do tego trzy cherbatki ziołowe.
W planach wieczornych bieżnia.
Jeśli chodzi o spadek wagi jest niewielki progres to jest różnica około 0,5 kg wiec wyglada ze ograniczenie porcji i wprowadzenie większej ilości warzyw działa.
Bardzo odpowiada mi ta dieta ze względu na to ze nie muszę ograniczać całkowicie jedzenia węglowodanów. po za tym przyzwyczajam się do jedzenia większej ilości warzyw.
Zobaczymy ci z tego wyniknie w dłuższej perspektywie czasu.
Anankeee
16 maja 2022, 12:07Udanych zakupów🤗Pochwal się jak coś upolujesz🙂Ja czekam na swoje łupy od mohito, ale nawet nie nadali paczki… nie ma w czym chodzić🤣
coco29
16 maja 2022, 17:09Dziękuje zakupy się udały. Postawiłam cała kasę na half price i nie żałuje. Jak będę miała chwilkę to wrzucę jutro fotki. 😉
ognik1958
16 maja 2022, 11:21hmm figurą extra można pozazdrościć i tak na luziku bez liczenia ale ja to robię by ..jakby co gasić pożar w zarodku to powodzenia Tomek👍😜
coco29
16 maja 2022, 17:07Staram się trzymac w 1200-1500 kcal nie liczę tego na 100% ale niektóre porcja mięsa, makaronu kaszy waze albo odliczam łyżkami. Niestety trzeba się pilnować żeby nie popłynąć wiem cos o tym bi od października do teraz przez weekendowe chill outy przytyłam 5-6 kg. Teraz stawiam na warzywa i wodę.
ognik1958
16 maja 2022, 17:59Kurczę koleżanko to już powinna się zapalić czerwona lamka trza działać jeszcze kilogram dwa można zwali tak z biegu ...cholerka musisz być na minusie w bilansiku taak parę miesięcy i będzie Oki ale cóż trza liczyć co zjesz i co spalisz by było tygodniowo tak z tyska powodzenia👍