Hejj :D
73 kg na wadze nie jest źle :D Chce już ujżeć 6 z przodu :D:D i dopiero zacznie się prawdziwa walka :D 70 to ja zawsze jak pamiętam ważyłam. Nie wadziło mi to jakoś bardzo, ale zawsze gdzieś tam z tyłu głowy było żeby może te kilka kilo zgubić :D Teraz "z rozbiegu" myślę pójdzie mi to łatwiej . Postanowiłam, że dopiero jak zrealizuje swój cel zrobię sobie piękny tatuaż :D Już mam wybrany nawet :D Tak się na niego nakręciłam, że walczę o każdy kilogram!!
Zaraz po pracy z moim TŻ śmigamy rozejrzeć się za rowerem dla mnie !! :D Muszę go dziś mieć. Taka jestem podekscytowana !! Już w weekend mamy z moim TŻ zrobić sobie wycieczkę rowerową do jego rodziców! Tak bardzo się na nią cieszę, że po prostu czuję jak kalorie się same we mnie spalają już :D:D Dodatkowo będziemy zrywać czereśnie to też po drzewie poskacze :D:D Znowu czuję meega przypływ energii wewnętrznej, to chyba przez to że tak mało do wesela zostało... :D a mój cel ? : Tak jak sobie obiecałam do wesela 65 kg, to tylko 8 kg, po 4 kg na miesiąc, to niewiele, tak mi się wydaje :D Choć jak to wiadomo są wakacje to i pokus więcej, mam nadzieję, że i też aktywności więcej :D jezioro, morze :D:D Ahh... :D Taka jestem spragniona tych wakacji, tego ciepła, pluskania się w jeziorku :D:D Pierwszy wypad już 9-10 nad morze i 15-16-17 też nad morze. Potem 13-14-15 sierpnia nad jeziorko :D a potem to już spina przed weselna... i we wrześniu po weselu cały tydzień odpoczynku już takiego prawdziwego, tylko ja i wtedy już mój mąż :D
Także dziś w ogóle nie mogę się doczekać jak skończę pracę :D Jeszcze 3 i pół godziny.
Zaraz po pracy po rower a później ? MECZ!!!! :D:D
No nie.... Właśnie przed chwilą wylałam na siebie cały kubek pół litrowy herbaty... Zalałam wszystko... Spodnie bluzka... ugh. Ide sprzątnąć to do końca...
Paa :*
Kora1986
4 lipca 2016, 09:17Trzymam kciuki za osiągnięcie celu :-) Ja też rozglądam się za rowerem, choć pewnie będzie to bardziej na jesień...
Cjamar
4 lipca 2016, 17:26Dzięęki!! :D
Rayen
1 lipca 2016, 10:22Pochwal się wzorem tatuażu :) jestem ciekawa. Na 100% dasz radę ujrzeć 6 do wesela ;) 4kg / miesiąc to tylko 1 kg tygodniowo. Do zrobienia w pełni zdrowo ;) Do boju!
Cjamar
2 lipca 2016, 09:38Pochwale się w następnym poście :D o 6 z przodu do wesela się nie martwie ! To dam rade :D Kwestia żeby było max 65 albo mniej :D :D Dzięki za wsparcie!!
ewela22.ewelina
30 czerwca 2016, 20:13do 6 juz nie daleko:)
Cjamar
2 lipca 2016, 09:37Na całe szczęście :D:D
nati171
30 czerwca 2016, 17:37Super ! Żebym ja mogla ważyć te 73 kg ehh... i bardzo mi przykro z powodu rozlanej herbaty na ciuchach ale nie martw się wyschną i będą jak nowe :D
Cjamar
2 lipca 2016, 09:37ciuchy dawno wyschły na szczeście :D A Ty musisz wierzyć cały czas w swoje zwycięstwo!! Dasz radę tylko Walcz!! :*
dogonichudosc50
30 czerwca 2016, 15:20Jeśli jest motywacja to ci się uda ja za dwa lata biorę ślub ☺ trzymaj się i powodzenia
Cjamar
30 czerwca 2016, 15:56Dzięki za wsparcie!!! :D
dogonichudosc50
30 czerwca 2016, 15:19Komentarz został usunięty