Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest moc :D


Heej :d

Dziś rano bieżnia zaliczona! Nie mogłam się na nią zebrać od poniedziałku... Nareszcie się udało . Najciężej jest zrobić ten pierwszy krok potem już jakoś leci :D Jestem już zapisana w przyszłym tygodniu na trampolinki :D Jest moc znowu walczymy!! Czuje, że znowu mam dobry tor po którym idę ! 

Trzeba sobie głośno i jasno przypomnieć jaki mam cel!

Mój Cel 60 kg do września!!! Czasu coraz mniej! A mój mały cel na teraz maj przywitać chociaż z 75 kg na wadzę... 2 tygodnie - 4 kg i dużo i nie dużo... Trzeba mieć jasno określony cel by wiedzieć co chce osiągnąć! 

W poniedziałek się zważę i dam wam znać jakie cyferki są u mnie na blacie... Chciałabym już na dzień dzisiejszy mieć te 76 kg i mówić z czystym sumieniem - Schudłam już 10 kg!!! Walczę o tę 10!! Walczę dla siebie! Walczę o siebie! Walczę bo warto! Ty też walcz! Walcz dla siebie! Walcz o siebie! Niech nikt nie stoi ci na przeszkodzie do być tym kim chcesz być, by być tam gdzie chcesz, by być szczęśliwą!!! 

U mnie z jedzonkiem giitesko! Pilnuję się! Woda znowu ciężej chodzi, ale trzeba to przezwyciężyć! 

Taki krótki trening na dziś dla was kochane :D:D Jak wam się podobają chłopcy? :D

Zmykam Buuzka :**

Heej

  • mociakowa

    mociakowa

    14 kwietnia 2016, 19:24

    zgadzam się, że po przerwie w ćwiczeniach najgorszy jest ten pierwszy krok a potem to już samo idzie :D Dawaj z siebie wszystko ! Powodzenia ;*

    • Cjamar

      Cjamar

      19 kwietnia 2016, 14:18

      najciężej się rozruszać potem to już zleci :)

  • Rayen

    Rayen

    14 kwietnia 2016, 11:50

    Tego pierwszego moge przygarnąć, haha :D Dobrze że nie odpuściłaś :) Widzę że idzie w dobrym kierunku. Życzę spadku wagi :)

    • Cjamar

      Cjamar

      14 kwietnia 2016, 11:57

      ja tez mogłabym go przygarnąć :D:D Nie ma odpuszczania samo się nie zrobi!! :D Walczymy razem!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.