Heej !
Zbyt wolno mi ta moja waga spada.... 78.8 kg ... Muszę przycisnąć bata!
Dziś mam nadzieje na bieg ze znajomym po Toruniu trochę. Jutro trampolinki!! Czwartek mam nadzieje tez na siłownie. Piątek miała być trampolinka ale nie będzie. Za to nie będę siedziała... Dorwałam fuchę na piątek, więc przez 12 h będę cały czas w ruchu... Sobota rano do pracy wieczorem na chrzciny i w niedziele też do pracy... :( Cały tydzień na wariackich papierach ... mam nadzieje że waga pod koniec tygodnia mnie zadowoli chociaż do 77... :D
ewela22.ewelina
19 kwietnia 2016, 18:53trzymam kciuki;0
Cjamar
20 kwietnia 2016, 08:09dzięęki!!! To dla mnie bardzo wAżne ! :*
Plusizee
19 kwietnia 2016, 14:30...aby do celu :)
Cjamar
19 kwietnia 2016, 14:50Dokładnie!!