Achhh.... Nie ma to jak pracować 6 dni w tygodniu po 12 h. Nikomu nie polecam zawodu księgowej od terminu do terminu masakra. Nawet nie miałam czasu zrobić wpisu, ale dietka trzymana.
Dzisiaj zjedzone:
Śniadanie 1: bagietka gryczana taka malutka+parówka z kurczaka+ogoreczek zielony
Potem obiadek u mamusi☺
2 gołąbki
Na podwieczorek kawałek domowego placka drożdżowego z jabłkami
Kolacja już zaplanowana będzie kanapka z jajkiem i sokiem z pomidora
Od 20go kwietnia będzie promocja w -49%na kosmetyki do twarzy już nie mogę się doczekać☺
angelisia69
18 kwietnia 2016, 03:07naprawde wspolczuje takiej pracy :/ ja bym byla padnieta po calym dniu.Ooo promocje sie zaczynaja super ;-) tyle ze ja nie maluje twarzy,jedynie lekki puder a tych mam w zapasie.czekam na tusze ;-)