HEJ HEJ HEJ :)
Jestem w domu i na nic czasu nie mam. Wklejam tabelę i ćwiczenia. Mialam zdjecia, ale bateria mi padła w telefonie i oczywiście nie wzięłam ładowarki. Zdjecia zostały na tamtym telefonie. Trudno.
Co tam u Was? Jak przygotowania do Świąt?
Coś dzisiaj brakowało mi motywacji i miałam gorszy wieczór, ale i tak coś zrobiłam. Nie ma zmiłuj się.
Jak zamierzacie przetrwać Święta? Ja dziś się załamałam jak zobaczyłam, że porcja sernika mojego ukochanego ma 500 kcal. Przypadkiem zobaczyłam, bo szukałam przepisu. To okropne. Chyba do konca roku po Świętach nie wyjdę z siłowni. :/
Poza tym zważyłam się i przez 2 tygodnie ubyło mi tylko 2 kilogramy mniej więcej, może 2,5 kg. :/ Nie jest to jakiś szałowy wynik, ale w sumie mam trochę mięśni nawet, myślicie, ze to może być tak, że sadło zamieniło się w mięśnie i dlatego waga nie spadła za wiele?
Lecę spać. Tabelkę wrzucam i dobranoc ;)
Ćwiczenia:
-20 skłonów,
-20 podnoszeń nogi do tyłu (na każdą nogę po 20),
-20 podnoszeń w bok (na nogę),
-20 przysiadów,
-100 razy podnoszenia na palcach,
-100 razy ćwiczenie na piersi,
-10 minut na pośladki z Mel B,
-4 minuty ABS,
-do tego mogę chyba doliczyć cały ranek zakupów z mamą
- i pół dnia sprzątania.
Jestem w domu i na nic czasu nie mam. Wklejam tabelę i ćwiczenia. Mialam zdjecia, ale bateria mi padła w telefonie i oczywiście nie wzięłam ładowarki. Zdjecia zostały na tamtym telefonie. Trudno.
Co tam u Was? Jak przygotowania do Świąt?
Coś dzisiaj brakowało mi motywacji i miałam gorszy wieczór, ale i tak coś zrobiłam. Nie ma zmiłuj się.
Jak zamierzacie przetrwać Święta? Ja dziś się załamałam jak zobaczyłam, że porcja sernika mojego ukochanego ma 500 kcal. Przypadkiem zobaczyłam, bo szukałam przepisu. To okropne. Chyba do konca roku po Świętach nie wyjdę z siłowni. :/
Poza tym zważyłam się i przez 2 tygodnie ubyło mi tylko 2 kilogramy mniej więcej, może 2,5 kg. :/ Nie jest to jakiś szałowy wynik, ale w sumie mam trochę mięśni nawet, myślicie, ze to może być tak, że sadło zamieniło się w mięśnie i dlatego waga nie spadła za wiele?
Lecę spać. Tabelkę wrzucam i dobranoc ;)
Ćwiczenia:
-20 skłonów,
-20 podnoszeń nogi do tyłu (na każdą nogę po 20),
-20 podnoszeń w bok (na nogę),
-20 przysiadów,
-100 razy podnoszenia na palcach,
-100 razy ćwiczenie na piersi,
-10 minut na pośladki z Mel B,
-4 minuty ABS,
-do tego mogę chyba doliczyć cały ranek zakupów z mamą
- i pół dnia sprzątania.
karrrrola
22 grudnia 2012, 20:35Powodzenia :)
antosiowamama
22 grudnia 2012, 19:522 kg to dużo :)
fitgirll
22 grudnia 2012, 18:29zgodze sie z prostota
prostota
22 grudnia 2012, 10:25uważasz, że 2 kg na dwa tygodnie to mało? proszę, zdrowe odchudzanie zakłada maksymalny spadek o 1 kg na tydzień, natomiast najlepiej jest dla organizmu, kiedy gubi 0,5 kg na tydzień...
atsui
22 grudnia 2012, 10:21Oczywiście, że tłuszczyk powoli zamienia się miejscem z mięśniami. A 2 kg to dużo! Wychodzi na to,że zrzucasz średnio kg na tydzień, czyli bardzo dobrze!
klaudiaankakk
22 grudnia 2012, 09:36przecież to bardzo dobry wynik. spokojnie, trzeba czasu :)
sasetkaa1
22 grudnia 2012, 02:56oj tak :D sprzątanie i zakupy z mamą to jedno z lepszych ćwiczeń! :) widzę, masz to samo :P mnie to czeka dopiero w nd jak do niej zawitam :) pozdrawiam i wytrwałości! co do serniczka - jeden kawałeczek nie zaszkodzi - wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba mieć umiar :) Wesołych świąt ;))