jestem na siebie wściekła... wczoraj i przedwczoraj pofolgowałam. do południa trzymałam diete, cwiczylam (brzuszki, nozki, spacery) a po poludniu..
1 maja - grill. z 3 kawalki karkowki, chleb bialy i sałatka z majonezem.
2 maja - imieniny dziadka. kawalek ciasta, gyros, sałatka z majonezem, devolay, mielony, pieczarki prazone na masełku z cebulką.
nie usprawiedliwia mnie nawet to, że wczoraj bylam na mininum 4h zakupach (wg kalkulatora spalilam ponad 500 kcal) - moze to jakieś małe pocieszenie.
mam @, wiec nie mam ochoty sie ruszyc, zle sie czuje, leze w lozku i pije kawe.
chyba zacznę dziś weekend w Poznaniu, juz mam dosc rodzinnego miasta i moich pseudoznajomych stąd.
PS, mega sprawa do Was : Kruszynki, jakie sa roznice wagi
jak waze sie rano i wieczorem?
jak waze sie podczas okresu i po?
mam nadzieje, ze wieczorem i podczas okresu jest wiecej kg.. bo wczoraj weszlam na wage i sie jeszcze dobilam. :(
fatbottomedgirl
5 maja 2013, 11:31Podczas okresu woda zatrzymuje się w organizmie i z tej okazji możesz mieć nawet 2 kg więcej. A między ranem i wieczorem też może być różnica nawet 1,5- 2 kg zależy ile zjadłaś. Na szczęście jeśli nie popłyniesz dalej w złe nawyki po kilku dniach z jelit i żołądka usunie się nadmiar jedzenia i waga powinna wrócić do normy. Póki ćwiczysz i są to odstępstwa od diety to tłuszczyk nie zdąży się zawiązać i już go spalisz. Nie martw się. Chyba większość z nas poszalała w trakcie długiego weekendu.... Ja też mam 2kg na plusie. :(
tymrazemschudne
3 maja 2013, 20:00ja nie wchodze na wage podczas okresu. waze sie raz na 10 dni, a jak trafia w @ to waze ze za 20.
niunia555
3 maja 2013, 10:43Ty się nie dobijaj, tylko przeczekaj @ i dopiero się zważ... A to, że zaszalałaś przez 2 dni nic sie nie stało... Ja szalałam 4 dni i przytyłam tylko półtora kilograma, ale teraz wróciłam i walczę dalej... Pozwodzenia i wytrwałości:-)
Lord.Mruczek
3 maja 2013, 10:30Nie ważę się wieczorem, ale z doświadczenia wiem, ze po okresie przemiana materii rośnie :D
kroliczek90
3 maja 2013, 10:28Ojejku od 2 dni jedzenia nie przytyjesz... wrzuć na luz bo zwariujesz :) zważ się po @ i zobaczysz że wszystko będzie ok ;)
j.lisicka
3 maja 2013, 10:24No oczywiście, że są różnice, więc się nie dobijaj, podczas okresu bywa i 3 kg na plusie, a kiedyś wieczorem ważyłam 76 a rano 73, zatem czekaj cierpliwie do końca @ i waż się z rana :*