Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Wczoraj pobiegałam a potem popiłam piwa..... no cóż. Dzisiaj jestem już grzeczna, wczoraj w sumie też byłam hihi bez tego na "p".

Biegałam po dwutygodniowej przerwie i było całkiem w porządku, może i dzisiaj pobiegam a jak nie to porobię jakieś wzmacniające. Muszę znowu zabrać się za brzuch.... Od poniedziałku????? nie, nie, od dzisiaj:))

A co w menu? kasza-nasza! tylko muszę jakieś warzywka do niej wykombinować, wyskoczę zaraz na zakupy.

Miłego dnia wszystkim.

  • czeresniaaa99

    czeresniaaa99

    13 sierpnia 2013, 10:27

    polowalam ostatnio na kasze jaglana w mil jedynym polsko ruskim sklepie niestety nie bylo:(, dobrz ze to piwo po bieganiu nie przed hihi

  • agnes315

    agnes315

    13 sierpnia 2013, 10:12

    ja ostatnio stwierdziłam, że chyba kasza nawet jaglana mi nie służy, bo przestałam chudnąć, więc ograniczę się tylko do dwóch małych kromeczek chlebka na śniadanie :) Buziaki :)*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.