Dzisiaj już będzie u nas! trochę się boję, czy będzie miły, czy sobie poradzimy, nie chciałabym zaraz żałować, bo przecież nie oddam jak już u nas zamieszka. Jest to poważna decyzja. Jest cudny, ale jak to będzie potem i co na to Zuzia?
jak ją pytam to udaje, że nie słyszy, ale ona wszystkich kocha.
ewakatarzyna
11 czerwca 2013, 14:13No przecież u mnie jak pojawiły się dwa koty była już świnka morska. Koty chyba myślały, że to kot, a świnka, że dwie nowe świnki. Świetnie się razem bawili.
Pokerusia
11 czerwca 2013, 14:12kicia myślałam,że to kotek a tu proszę co za cudo;-D