Na początek braki we wpisach hydro;
5.04 3,5l/9l
6.04 1l/10l
7.04 1,5l/11,5l
Więc w weekend mało się nawodniłam, tzn. nawadniałam się ale nie powiem czym (% ale ciii)
Wczoraj w łóżku pojadłam czekolady, przed snem, moja ulubiona kawowa dwuwarstwowa z lidla.... i mam postanowienie odstawić jednak słodycze. Psuje mi to dietę, ćwiczę, jem kasze, bez chleba....a potem czekolada w łóżku, wstyd!!!
Tydzień był fit pod względem ruchu:
pon; bieganie
wt; siłka
czw; siłka rano, bieganie wieczorem
pt; bieg wieczorem.
Biegam godzinę, więc jest ok, myślę, że poprawi mi to metabolizm, moja sis świetnie schudła, ale odstawiła też słodycze. Słodycze!!! grrr moja zmora.
Miłego poniedziałku.
isaa
8 kwietnia 2013, 15:50Słodycze jak słosycze, ale czekolady to ja też sobie nie potrafię odmówić :/ muszę spróbować tą kawową, bo lubię taki smak czekolady :)