Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
opryszczyło mnie buuuuu


nie wiedziałam, że to takie nieprzyjemne, zawsze cieszyłam się, że chociaż to mnie omija no i dopadło..... Ten plasterek nie czuję, by działał cokolwiek, tyle godzin już jest naklejony eh. I z tego wszystkiego (powód musi być) zjadłam czekoladę... pyszna była, z wedla, wiśniowa z chili mmmmm. Dieto gdzie jesteś??? Wracaj!!!

Ale mama była na badaniach i jest dobrze yupi!!

  • JaPiernicze

    JaPiernicze

    13 września 2012, 18:29

    dzieki serdeczne :))) mam nadzieje, ze juz Ci lepiej i oprycha sie zmniejsza :)))

  • Olcia1975

    Olcia1975

    12 września 2012, 14:59

    A ja zawsze mroze kostka lodu i przynajmniej sie nie roznosi i nie rosnie

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    11 września 2012, 19:00

    Jestem z opryszczką za pan - brat. Najlepszy jest hascovir, niby polski odpowiednik zoviraxu, ale zovirax na mnie nie działa.

  • JaPiernicze

    JaPiernicze

    11 września 2012, 18:16

    christi sprobuj Zovirax na opryszczke, mnie bardzo pomaga, a te plasterki to do duuuuu sa niestety :)) zdrowiej:::

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.