bańką chińską
Mam kurs za sobą, fajna sprawa, chociaż ciężka praca, teraz poszkolę się na chętnych koleżankach i potem klientki. Miałam do czynienia ze wspaniałymi masażystami, w tym prawdziwy mistrz z Tunezji w dziedzinie wszelkich istniejących masaży. Niestety albo stety nade mną się poznęcał jak usłyszał, że problemy z szyją i ....zaczął ją nastawiać, miałam wrażenie, że rozpadnę się na drobne kawałki a przynajmniej głowa mi odpadnie. Jak do domu wróciłam ruszałam się jak robot, a właściwie wcale się nie mogłam ruszać, za to dziś czuję jak moja blokada puściła, nie mogłam się obracać w prawo od miesięcy ani w lewo, akupunktura trochę tu polepszyła, ale po wczorajszym nastawieniu dzisiaj nie mam już blokady i głowa chodzi prawie naokoło szyi hehe. Poza tym jutro wracają moi kochani i nareszcie nie będę sama. Dzisiaj jadę spać do siostry, jutro małe sprzątanko:) Miłego weekendu życzę wszystkim.
AMORKA.dorota
18 sierpnia 2012, 08:21pooglądałam Twoją galerię i pięknie wyglądasz....pozdrawiam i miłego weekendu z siostrą życzę.
agnes315
17 sierpnia 2012, 21:56to może w końcu te bóle głowy Ci przejdą??? Buziaki i miłego weekendu z rodzinką :)
Kasmi
17 sierpnia 2012, 16:26taki masaż karku to i ja bym chciała :)
PaniDynia
17 sierpnia 2012, 16:18jaa chce czy to prawda, ze to boli?