Czas leci, zaczynam obmyślać akcję raklamową, na początek ulotki, potem gazety. Dzisiaj nie mogłam spać, więc nazwę już mam, hiszpańska wersja mojego imienia, polska już jest hehe. A'propos hiszp to na razie odłożyłam troszkę na bok, ale zaraz jak tylko trochę ochłonę i osiądę to podejmuję naukę, w te wakacje i tak chyba do H nie pojedziemy, wczasy są bardzo drogie a nas jest 3os:/ A więc, wracając, 1) reklama, 2) pracownik! hm, tu jest problem, prawdopodobnie moja sister będzie szukała pracy od czerwca to będzie się świetnie składało, 3) wystrój - chyba w pierwszym lokalu (mam dwa), gdzie niestety nie mam okna coś jaśniutkiego musi być - krem, może z jakimś dodatkiem (?). Mózg mi się lasuje. Ale jest to przyjemne lasowanie. Zaczynają się już małe schodki, bo facet miał zacząć remont wczoraj i przyjdzie w poniedziałek.... ale sprzęt dostanę ok 20.06 więc na razie ok. Dobra to tyle z mojego biznesu:))
Z innych spraw to córa po wczorajszym ataku migreny nie poszła dzisiaj do szkoły, oceny ma nieciekawe, ale od wczoraj nic nie jadła i piła kilka łyków wody, jest więc odwodniona po licznych wymiotach i nie miałam odwagi jej wysłać:// Na szczęście nie musieliśmy jeździć po szpitalach, dość szybko się zakończyło.
Waga: nienawidzę jej, ćwiczę 4x w tygodniu a ona jędza jedna wredna chamówa, świnia i @ paskudna ehhhhhh, nic to wiem wiem wszystko przeze mnie przez te ciastka na dzień mamy, a waga sprawiedliwa jest.
Dzisiaj idę na jogę, ćwiczę w domu jednego asana i ciało mnie nie słucha robi swoje przewraca się, wstyd mi potem.
Miłego środka tygodnia życzę wszystkim.
Olcia1975
30 maja 2012, 14:46Hehe, skąd ja to znam ... ja połowy asan nie umiem w ogóle zrobić i fikam :)
mamaam1982
30 maja 2012, 13:52trzymam kciuki i jak potrzeba Ci jakas pomoc w ramach burzy mózgu rzuć hasło na forum to pomożemy z checia;)
christii
30 maja 2012, 08:11daj mi Kasmi wystartować, obiecuję, że zdradzę w końcu;)
Kasmi
30 maja 2012, 08:05no zdradź co to za biznes... bom ciekawa :P do hiszpanii też bym się chętnie wybrała, tylko cena właśnie blokuje... :(