Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu zawiana...


zawiana jestem, nie w sensie "pijana" tylko przewiana:) Nie wiem o co kaman, w zeszłym tygodniu lewa strona, teraz prawa. Nerwy podrażnione, w uchu pika, zęby bolą i prawa strona głowy, masakra ze mną.....natarłam się kamforą, obłożyłam watą i owinęłam szalem, hehe wyglądam jak babuleńka:)  Dietowo nie za bardzo, a właściwie dzisiaj to wcale, przed chwilą wróciłam od rodziców, świętowaliśmy w najbliższym gronie ich 40-tą rocznicę ślubu, było bardzo miło....i kocham ich bardzo, nie chcę, żeby się starzeli. Taka kolej rzeczy, jak pomyślę ile ja mam lat, to zaraz odechciewa się myśleć:)))  Idę poczytać Wasze pamiętniczki, poczytam i spać. Całuję:)
  • zoykaa

    zoykaa

    14 kwietnia 2011, 23:41

    kochana,zdrowka:)

  • haanyz

    haanyz

    14 kwietnia 2011, 11:28

    ale Ty tak miewasz czesto z tym zawianiem? moze musisz tez wiosna czapke nosic? albo chociaz chuste na glowe i uszy - jak te moovistar;-)

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    14 kwietnia 2011, 09:38

    Witaj w klubie zawianych :):)

  • Klementynaaa

    Klementynaaa

    14 kwietnia 2011, 08:22

    I to jak najszybciej. Pozdrawiam

  • skorpio77

    skorpio77

    14 kwietnia 2011, 00:49

    A miałaś uważać na siebie;-)

  • Brokulkowa

    Brokulkowa

    13 kwietnia 2011, 22:12

    oooo wiem co czujesz. dopiero się wyleczyłam z lewego przewiania. ani głową ruszać nie mogłam bo tak mnie w karku rwało, o spaniu to mogłam zapomnieć.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.