Weekend to czas gdy człowiek ma czas by w końcu coś sobie przyrządzić, normalnie w dni powszednie to raczej jedzenie przygotowane w niedzielę, które po prostu się odgrzewa po każdym dniu w pracy:)
Skomplikowany przepis, należy wziąć nóż, arbuza i przekroić:
Kanapka w stylu Subway na sobotnie śniadanie, sałata, pomidor, ogórek, sos chipotle:)
Sobotni obiad:) Ziemniaki, sałatka, buraczki, kotlety z kalafiora:)
A na obiad w niedzielę, wegańska pizza:) z pieczarkami, serem kokosowym, pomidorami koktajlowymi, kukurydzą, cukinią, oliwkami i szpinakiem:)
Pizza aż rozpływała się w ustach! Myślałem, żeby jakiś sos do niej dodać, ale była pyszna sama w sobie:)
Mały bonusik w postaci mojego aktualnego zdjęcia:)
Choćbym nie wiem jak, zawsze strasznie chuderlawy wydaję się na zdjęciach, mimo, że w rzeczywistości taki raczej nie jestem, muszę chyba jakieś lepsze światło znaleźć:)
I jeszcze jedno, ze swojego starego konta youtube usunąłem wszelkie polskojęzyczne filmy video, byłbym wdzięczny za subskrypcje na zupełnie nowym koncie, założonym wczoraj:D
https://www.youtube.com/channel/UC3ImKaNwvAhrlT98W...
Pozdrawiam wszystkim czytających moje wypociny:D
paczektoffi
22 lutego 2016, 11:34ARBUZ W ZIMIE ? Jej ale mi zrobiłeś ochotę na arbuza :) szkoda, że u mnie w sklepach nie ma.
chris1986
22 lutego 2016, 22:28U mnie cały rok na okragło:D i baardzo pyszny:P wszamałem dwa całe arbuzy w niecałe dwa dni:D
angelisia69
22 lutego 2016, 03:47hihi Master Chef,masz racje weekend to okazja do kombinowania w kuchni a nie jak u wiekszosci "folgowania".przepyszne jedzonko