Zabieram się za Siebie bo idzie mi coraz gorzej albo nic nie tracę albo co gorsza idzie mi w górę :/
Dziś zjadłam 920 kcal :] i w sumie nie jestem głodna, to jakiś postęp!
Ćwiczenia:
7 km spaceru
1 godzina hulahopowania
220 brzuszków
2500 podskoków (rekord)
7 km spaceru
1 godzina hulahopowania
220 brzuszków
2500 podskoków (rekord)
zakupiłam sobie też już bieliznę zwykła i normalną ale zawsze :) ehh może ona mnie zmotywuje do działania!
jamay
19 marca 2012, 20:53Też bym chciała jakąś bieliznę sobie kupić... ale jeszcze nie teraz:) Za kilka kg ;)
janiaa
19 marca 2012, 20:20Ja też w weekend trochę sobie poszalałam, ale dziś już przykładna dietka i ćwiczenia. trzeba się zmobilizować bo wiosna dała nam już przedsmak tego, co nas czeka :) Trzymam kciuki!