Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień piędziesiąty czwarty - ciasteczka


Jutro dzień ważenia a ja dziś ciasteczka wcinałam to się nazywa odchudzanie :/
Jestem beznadziejna w tej diecie:/ eehhhh


Edit 20:58
He he komentarze boskie :) w sensie takie dające po moim pulchnym tyłku ale i poprawiające mój nastrój, nie dzięki ciasteczkom a wam. Słodycze zostawiłam w spokoju od wyrzuty sumienia mnie wzięły... brzuszki, skakanka hulahop 4 godziny katowania :P pot spływa NIE WARTO JEŚĆ TYCH PARSZYWYCH CIASTEK!!!
  • aldonkad

    aldonkad

    22 marca 2012, 20:57

    Spinaj du...kę i odłóż te ciastka!!! Do roboty! Walczymy!!

  • janiaa

    janiaa

    22 marca 2012, 19:52

    weź się w garść, KOBIETO! Co to za podjadanie ciastek. A jutro będziesz płakać, że waga niedobra...

  • jamay

    jamay

    22 marca 2012, 19:29

    Ja dziś też troszkę więcej zjadłam niż powinnam a jutro ważenie..uh:(

  • 53szprotka

    53szprotka

    22 marca 2012, 19:03

    to nie jedz tylko do roboty jest jeszcze wczesnie odkładaj ciasteczka i wio na cwiczenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.