Śniadanie: owsianka z mlekiem i sok pomarańczowy.
Obiedzik: rybka z surówka i ziemniaczek. + czerwona herbata
podwieczorek: jogurt 7 zbóż
Kolacja: ryż z owocami :) + czerwona herbata
+ 1l cisowianeczki
Ćwiczenia:
rano: skakanka 200 podskoków
:/ a potem nie było czasu niedzielni goście się zjechali!
rano: skakanka 200 podskoków
:/ a potem nie było czasu niedzielni goście się zjechali!
Ehh chciała bym żeby mój biust też zmalał przy odchudzaniu, ale to chyba nie możliwe. Tak ze dwa rozmiary proszę, proszę ale to już ode mnie zależy.
tomo.
30 stycznia 2012, 10:41Ja mogę od Ciebie przyjąć co nie co w tą partię ciała!:) Mój niestety maleje ;/ Ładnie Ci idzie:) Miłego dnia:)
fallen.
29 stycznia 2012, 23:10Ja też pragnę żeby mi zmalał, bo denerwuje mnie niemiłosiernie, ale pewnie jak na złość mi nie zmaleje :/ my tu marudzimy z powodu dużych piersi, a niektóre o takich marzą. Trzeba cieszyć się z tego co się ma :)
Chocollate
29 stycznia 2012, 22:19Jem to co mam w domu :) tylko w ograniczonych ilościach
Proaktyna
29 stycznia 2012, 22:07Fajnie te menu wygląda. Trzymam kciuki za spadek wagi ;]
Chocollate
29 stycznia 2012, 21:43Oj chciała bym naprawdę, za duże są i już ni to biegać ni to spać :/
karolinka1984
29 stycznia 2012, 21:39zmaleje na pewno ;-) ja tez bym chciala ;-)