Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tylko jeden dom...


Na wstępie, dziękuję za wszystkie miłe wpisy, zarówno za rady, jak i komplementy.  

Przepraszam was również za huśtawkę nastroju, ale bycie TU jest dla mnie bardzo ważne. Jestem tu jeszcze świeża i muszę nauczyć się, że komentarze nie zawsze będą miłe. 
Bycie TU nie tylko ułatwia mi utrzymanie diety, ja także potrzebuję z kimś pogadać. W Polsce nie byłam już prawie 2 lata, nie mam tam już nawet do kogo jeździć (chodzi mi tu o rodzinę), a przyjaciółki z młodzieńczych lat mają swoje rodziny i kontakt z nimi nie jest już taki jak kiedyś. Istnienie na jakimś polski portalu jest dla mnie ważne, bo dzięki temu czuję, że ten kraj jest nadal moim domem. Ostatnio jakoś często się rozklejam i kiedy zobaczyłam na vitalia reklamę serków danio, to się popłakałam. Kiedyś jak mieszkałam w Polsce, to często jadłam takie waniliowe, uwielbiałam je. Nawet miałam się was zapytać, czy jadłyście te nowe serki i jakie są jeszcze smaki. Bla bla bla, już mam łzy w oczach :D











Głęboki oddech i liczymy do 10, piszemy...

Według waszych porad postanowiłam się przełamać i... 
JUTRO IDĘ DO PRACY W SPODENKACH 

Nie w takich krótkich, tylko takich do kolana z takim podwinięciem (już nie pamiętam jak to się nazywa po polsku). Mam plan unikania nauczycieli, a dziećmi się jakoś nie przejmuję, pewnie nawet nie zauważą. Gorzej będzie w metrze i na ulicy, ale może jakoś to przełknę. Na wszelki wypadek zabiorę ze sobą długie spodnie do torebki 
Rano zrobię fotki i wieczorem wstawię, bo to będzie mój pierwszy dzień w spodenkach. Ach, zapomniałam, spodenki pożyczyłam od koleżanki, jeśli się do nich przekonam, to zrobię porządki w mojej szafie i zaopatrzę się w kilka par. Jeju, jaka jestem podekscytowana  

Dieta:
Nadal nie przekraczam 1500 kcal, ćwiczę każdego dnia minimum 60 minut. 
W środę będę się mierzyć i wtedy wrzucę moje wymiary, zobaczycie jaka nieproporcjonalna jestem. 

Teraz lecę prasować, bo koszul 20 wisi  Dobranoc, trzymajcie
 kciuki!
  • lady.abbey

    lady.abbey

    12 czerwca 2013, 23:11

    Słodki ten Twój Snikers :) chyba sprawię sobie króliczka mini, bo mąż o kocie nie chce słyszc, a oboje pracujemy, więc i kot i pies by si męczyły w zamknięciu cały dzień... POZDRAWIAM I MOŻESZ LICZYĆ NA PACZKĘ ODE MNIE Z DANIO :)

  • justyna1989k

    justyna1989k

    11 czerwca 2013, 17:08

    No i super że zakładasz spodenki :) głowa do góry i nie smutaj :*

  • agab2

    agab2

    11 czerwca 2013, 12:36

    Ja tez mam problem w udziskiem :P Ale właśnie siedzę w krótkich spodenkach w pracy i jak tak szłam do pracy to stwierdziłam ze chyba za dużo się trzęsie i powinnam to skorygować :D Ale nie patrzenie na siebie w lustrze to też jakiś sposób :d

  • mona26r1

    mona26r1

    11 czerwca 2013, 10:23

    Bardzo dużo ćwiczysz :) nie płacz, wyślę Ci to danio :) żartuję, wiem o co chodzi, głowa do góry

  • holka

    holka

    10 czerwca 2013, 22:16

    Trzymam za Ciebie kciuki może to pierwszy krok który warto wykonać :) Tęsknota za krajem na emigracji bywa ogromna...trzeba wyjechać żeby poznać jej smak...jesteś bardzo wrażliwą osobą...to dobrze.Trzymaj się ciepło dziewczyno!

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    10 czerwca 2013, 20:49

    Super że postanowiłaś się przełamać :) Tak mi się przez te Twoje nogi pewna historia przypomniała. Mam koleżankę która w dzieciństwie miała zapalenie stawu biodrowego przez co lewa noga przestała jej rosnąć. Jako nastolatka przeszła operację wydłużania tej nogi, zabieg polegał na założeniu szyn na nogę. Po zabiegu zostały jej duże i nie ładne blizny. Kiedyś w gronie znajomych gadaliśmy o kompleksach, koleżanka powiedziała że ona wstydzi się pokazywać nogi, i podciągnęła nogawkę spodni żeby pokazać blizny, kolega spojrzał i powiedział" No co Ty wydepilujesz i będzie ok" Blizn nie zauważyła, ale zbędne włoski tak :)) Tak więc kochana nie wstydź się swoich nóżek bo masz bardzo fajne ;))

  • Zosia124

    Zosia124

    10 czerwca 2013, 20:40

    Pozytywnie!!!!!!! Ja takie coś popieram!!!!!

  • Alexolaa

    Alexolaa

    10 czerwca 2013, 20:35

    ja jeszcze nie jestem taka odważna, aby wyjść w spodenkach.. także jesteś górą! będzie świetnie :)

  • lonia74

    lonia74

    10 czerwca 2013, 20:34

    I tak trzymaj!!! Ja też prasuję po 20 koszul i więcej:))) A jak synowie podrosną bardziej i zaczną też nosić koszule... Strach pomyśleć:)

  • LadyFit22

    LadyFit22

    10 czerwca 2013, 20:31

    Trzymam mocno kciuki;)

  • ita1987

    ita1987

    10 czerwca 2013, 20:28

    Spodenki rules... :-) pozdrowienia i dziękuję za komentarz! ;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.