wczoraj nie pislam, przepraszam. wczoraj bylo super z cwiczeniami 1h biegu na szybkim tempie, 1 h hula -hop i 100 brzuszkow. tyle ze wczoraj mialam dzien do dupy za przeproszeniem ale ja nie o tym. dzisiejszy dzien. bylam w moim ulubionym sklepie winnersie i kupilam sobie bluzke z dlugim rekawem do biegania i do sportu z oddychajacego materialu, + 4 pary damskich bokserek :) za bluzke mama dala 16 $ a byla przecieniona z chyab 40$ i jest naprawde swietna, juz ja kocham ;) dzisiejszy trening to jak na razie 1h biegu. tyle ze zmienionego. oto jak dzisiaj bieglam:
3 min rozgrzewki, 7 min sredniego biegu (4,3), 10 min wolnego biegu (3,9) , 10 min bardzo szybkiego beigu (5,0), 10 min wolnego biegu(3,9), 10 min bardzo szybkiego biegu( 5,0) , 5 min wolnego biegu ( 3,9) i na zakonczenie 5 min sredniego biegu (4, 3)
bylam mokra jak susel, lalo sie ze mnie, pot skapywal mi z twarzy, czulam sie swietnie. dobrze tak zmienic trening a nie tak wkolko biec na monotonnym 4,3 lub 4,5! bieglam wolno a potem bardzo szybko i wiem ze spala sie w ten sposob jeszcze wiecej kalorii :) takze na teraz bede tak trenowac biegi :) w tym tygodniu 3 razy po 1, w kazdym tygodniu staram sie biegac po 2-3 razy! na dzisiaj ze sportu planuje jeszcze : 30 min hula-hop, 200 brzuszkow i z 40 cwiczen na tylek.
dobra przechodze to sedna sprawy.
Czulam ze wybuch sie zbliza ze juz nie wytrzymam dlugo i wkoncu nadszedl..
jestem strasznyyyyyyyyyym pulpetem.! oj tak tak sie czuje i tak jest. nie jestem ani gruba, ani chuda, jestem tak strasznie nijaka! widze jak na dloni ze jeszcze musze zmienic tak bardzo duzo rzeczy! durne cialo, czy nie moglo by byc chude i piekne?? ta droga do idealu jest tak cholernie trudna i kreta! widze swoje niedoskonalosci.. grube uda, szczegolnie gorna czesc..rozlazle ramiona..nijaki brzuch..ohydne lydy..jezusie.dobija mnie to. na zdjeciach nie wygladam tak jak chce wygladac! czuje sie zle. i do tego mam boczki!!! oj tak kurde! tyle ze takie male jak sie bardziej wypne do przodu ..sa ohydne! i te uda od tylu.. i ramiona.. i jeszcze moja mam co gada ze mam nozki jak dziecko..?! wtf , czy ona naprawde nie widzi moich grubych bel?? chce miec to durne 48 cm w udzie!! no dobra najpier 50 cm..czuje sie strasznie niezrozumiana. boli mnie to wszystko. tak sie staram , i z dieta i ze sportem.. no ze sportem mniej, bo po prostu to kocham,ale i tak nigdy nie odpuszczam..a na efekty trzeba czekac tak dlugo, wszystko idzie tak wolno.. a ja dzien w dzien denerwuje sie z tego powodu.. wiem ze nie moge miec tak wszystkiego z dnia , na dzien ale naprawde jest to drudne.. zdjecia po prostu mnie dobijaja :((( jak na jednym mozna wygladac chudo a na drugim jak pasztem? jestem strasznym pasztetem i dzisiejsze zdjecie jeszcze mi to udowodnily..
ale tak nie bedzie o nie! ja pitole,to cialo jeszcze zobaczy kto tu rzadzi! bede pila to glupie 1l-1,5 dziennie bo pije za malo.. i bede jesc jeszcze wiecej warzyw i do tego herbaty. a jesc bede tak jak zawsze. i czesto zmieniac intensywnosc lub rodzaj aktywnosci fizycznej , nie ciagle to samo..! nie przestane, bede kurde piekna. i nie bede sie wstydzic mojego ciala, bo bedzie piekne! kropka.
no i pare fot kurde, bo wszystkich na pewno nie wstawie..
wogole zla jakosc..durne lydy..
:(((((((( o jeja...
to ta bluzka do biegania ktora kocham!!
te malutkie boczki o ktorych mowilam.. do usuniecia.. jezuuu jak ja wygladam :(
dobra... przykra prawda. wstawilam rozne zdjecia, rowniez te na ktorych wygladam jak swinia.. nie ma zamiaru niczego ukrywac, tylko po prostu to wyelminowac.
walka trwa. always keep going.
przepraszam za takie zale nastolatki,ale musialam sie wyzalic, musialam, bo juz mnie to przerasta..
ps. gdzie sie podzialy moje ulubione vitalijki? tesknie za wami! :(
odwiedze was wieczorem piekne :**trzymajcie sie!
manru
18 lutego 2012, 23:10nie dietuj, work that ass! koniecznie ćwicz i to nie bieganie tylko siłowe na nogi na tyłek, bo to jest sexy http://24.media.tumblr.com/tumblr_ltqcd0ZRAW1r0mqlno1_500.jpg
blue.orchid
16 lutego 2012, 12:21Powiem tyle ... WOW (: sliczna jestes. a boczki tez mam ): te takie z tylu jakby na plecach fuj fuj nie lubie ich :D
inquisitive
15 lutego 2012, 06:52Mi też jest smutno i żal kiedy to czytam. Naprawdę niejedna dziewczyna marzy o takiej figurze, a te Twoje rzekome boczki to już całkiem mnie rozśmieszyły. Nie będę Cię głaskać po główce jak inni, bo masz dziewczyno poważne zaburzenia widzenia siebie. Jak sobie z nimi sama nie poradzisz to polecam psychologa, bo się wpędzisz w jakieś bagno typu anoreksja czy bulimia i będzie problem. Musisz zaakceptować siebie, bo jesteś już naprawdę bardzo szczupła, a na drugim zdjęciu nogi wyglądają wręcz na chude! Nie widzisz tego? Nie wiem jak możesz pisać o sobie rzeczy typu świnia czy pulpet. Pamiętaj, że jeszcze rośniesz, dojrzewasz. Pozwól swojemu ciału się trochę ukształtować samemu, bo ono i tak się jeszcze zmieni. Żeby nie było wątpliwości - nie piszę tego dlatego że sama ważę 100kg przy 164cm i każda osoba 30kg szczuplejsza ode mnie od razu wydaje się bardzo chuda. Nie. Samej też niewiele mi brakuje do czegoś co nazywam ideałem, ale nie dajmy się zwariować, nie popadajmy w skrajność. Życzę powodzenia :-)
Ireen
14 lutego 2012, 15:09nie, nie damy się :) w większości to była woda bo teraz waga jest tylko pół kg większa :))
Friida
13 lutego 2012, 18:27Smutno mi kiedy ta piszesz :( Osiągnęłaś już tak wiele, jesteś niesamowita i na pewno stanowisz motywację dla wielu dziewczyn (a na pewno dla mnie!). Takim wmawianiem nic sobie nie ułatwiasz! Musisz sobie mówić: jestem piękna, silna, osiągnę mój cel (może to trochę głupio brzmi, ale moja mama cały czas mi to powtarza, i ma chyba racje! Tzn siła pozytywnego myślenia jest ogromna i nie możemy jej lekceważyć!! :) PS. Moim zdaniem (ale mogę się mylić :)) Twoim jedynym "błędem"(O ile tak to można nazwać) jest to ze ćwiczysz praktycznie same aeroby, powinnaś spróbować robić więcej ćwiczeń siłowych i nie zapominać o rozciąganiu po żeby wysmuklić mięśnie :) Jeśli chcesz mogę Ci potem wysłać fajny trening na wiadomości. BUZIAKI TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI, JESTEŚ WSPANIAŁA!!!! :****
lola29
13 lutego 2012, 16:41Kurcze kochana co sie dziej ! Jesteś śliczną dziewczyną . Masz figurę modelki i ty mi tu jeszcze marudzisz ! Pora zaakceptowac siebie ! ;) Jesteś wysoka szczupła , płaski brzuszek , długie i zgrabne nóżki ! Nic dodac niz ując ! Jeszcze tyle cwiczysz , podziwiam ! :) I gdzie ty tu masz boczki ! Ja tu żadnych nie widze ;p Więcej wiary w siebie :) Trzymaj sie ;**
Ireen
13 lutego 2012, 16:39ja mam stan załamania i próbuję teraz wyjść na prostą, czyli dojść do wagi jaką mam na pasku, bo tyle jeszcze ważyłam tydzień w czwartek,,, mam jeszcze okres i w ogóle :/
reiven
13 lutego 2012, 16:24a ja chciałabym wyglądać tak jak TY :]
Sottile
13 lutego 2012, 16:07droga Chicasa, przerażasz mnie! wyglądasz świetnie, chudo i ładnie, myślę, że nie powinnaś tak o sobie mówić! absolutnie!- naprawdę, mówię to szczerze, a raczej piszę :) głowa do góry- wyglądasz dobrze!!
Forgetminot
13 lutego 2012, 15:52pięknie wyglądasz i tak :) i właściwie w mojej opinii jesteś na finiszu, miesiąc i po sprawie :)
Sunshine...
13 lutego 2012, 15:33Czytam sobie, czytam, ale jak przeczytałam "Jestem strasznym pulpetem" to skończyłam i nie mam zamiaru czytać :/ Jesteś chuda i ładna, ale masz jakieś urojone kompleksy - powinnaś pracować nad zaakceptowaniem siebie, a nie nad ciałem. Każdy może mieć niedoskonałości i bardzo dobrze, kiedy się je próbuje eliminować, ale nie piernicz, że jesteś świnią, bo tyś chyba świni nie widziała!
czikabombom
13 lutego 2012, 14:19masz idealną figurę ;)
marlenamadzia
13 lutego 2012, 10:34jeny kochana..powiem Ci tak: z tego co mi pisalas mamy podobne wymiar ale zupelnie inne cialo. Mamy podobną szerokość ud, ale co z tego skoro moje się stykają jak dwie parówy i o siebie ocerają, a Twoje są daleeeeko od siebie? Kazdy jest inny, inaczej chudnie, inaczej je, inaczej cwiczy...i musimy zaakceptowac siebie takimi jakie jestesmy!!! ja tez mam obrzydzenie jak patrze na swoje boczki, grube uda, odstajacy brzuch...dlatego wlasnie jemy zdrowo i cwiczymy, ale nic nie dostaje sie od tak. niektorzy ludzie caaale zycie pracuja na to zeby wygladac tak jak wygladaja. a w wiekszosci po prostu dziala photoshop i tyle. nikt nie jest idealny. wiem ze to tylko taki Twoj lament nastolatki, ale pamietaj ze jestes piekna i nie przesadzaj z tym ze nienawidzisz swojego ciala. niektore osoby maja naprawde wiekszy problem z tkanka tluszczowa niz Ty. bo Ty w sumie go nie masz..po prostu dazysz do idealnego ciala. i powiem Ci jeszcze ze skup sie bardzo na zdrowym jedzeniu! Owoce, warzywa, 1,5l wody to dzienne zapotrzebowanie organizmu! 3maj sie, keep smiling i nie narzekamy juz wiecej!! ;***
KrolowaSniegu7
13 lutego 2012, 10:14Ja też mam tak czasem tyle, że w lustrze czasami moje ciało wydaje mi się szczupłe po godzinie czy też jak się przeglądam gdzie indziej to wydaje mi się, że jestem gruba :(( Jak dla mnie to ty masz już ładne ciało i uda i wcale nie grube ja bym takie chciała mieć. Trzymaj się i nie dołuj się więcej, bo to nie pomaga :)
Adorinka
13 lutego 2012, 07:50wyglądasz super-tylko w to uwierz!!!mów sobie to każdego dnia po 50 razy , utwierdź się w tym ,bo tak jest!pozdrawiam :)
soneaful
13 lutego 2012, 07:12widziałam kiedyś na thinspo pewne zdjęcie, dziewczyna wygląda nieziemsko grubo, wisiał brzuch, boczki, obok było zdjęcie pięknego ciała, płaski brzuch, wszystko idealne i był podpis: Odstęp czasowy między zrobieniem pierwszego a drugiego zdjęcia wynosi sekundę. Nie mogłam w to uwierzyć i doszłam do wniosku, że faktycznie nasz wygląd zewnętrzny buduje nasza pewność siebie, której Ty nie masz, kobieto! Masz niesamowite ciało, marzyłabym o tym by być taką szczupłą, przesadzasz, jesteś podkurczona stąd takie efekty na zdjęciu, masz niesamowite nogi, a to że nie masz w nich 48 cm nic nie znaczy, wiesz dlaczego? Bo masz 181 cm wzrostu, tak więc Twoje nogi już są za chude jak na Twój wzrost, nie jesteś szczupła, a chuda, więc nie wmawiaj sobie tego, bo uwierz mi, to prowadzi do ogromnych kłopotów, anoreksja jest w stanie zrujnować wszystko - Twoją miłość do sportu, znajomości, ŻYCIE. Spójrz w lustro i powiedz sobie, że jesteś piękna, bo naprawdę masz nieziemskie ciałko !