Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
all the right moves + cwiczenia:)


o jeja co sie ze mna stalo..nadgle stalam sie bardzo ambitym uczniem.. dzisiaj z chemi dostalam 90 % :)! a tematem byla dietetyka i cialo ludzkie oh yeah!i dzisiaj jak wariatka ponad 2 h uczylam sie historii kanady na jutrzejszy egzamin..mialam dzisiaj bardzo zabiegany dzien. dlugie lekcje, uczenie na egzamin i danie lekcji angielskiego a potem na sam koniec ledwo wyrobilam sie z cwiczeniami no i teraz na koniec wpis:) a jutro jedziemy ze szkola ogladac cegep cale popoludnie ;) cegep bo ja wiem po polsku to chyba znaczy liceum..? ale to nie jest takie liceum jak w polsce, inny jest tu system nauczania, w kazdym badz razie bedzie fajnie:)

bedziesz moj:)

moj wniosek: nie jem wystarczajaco warzyw i nie pije wystarczajaco.. wiec teraz do szkoly na lunch bede jeszcze nosic warzywa i dziennie musze wypic minimum 3 duze  szklanki wody i 2 herbaty!

cwiczenia.

dzisiaj ledwo, ledwo znalazlam na nie czas, tak bylam zawalona! ale cwiczenia sa moja rutyna tak jak mycie zebow czy jedzenie czy spanie i moim odpoczynkiem i nigdy o nich nie zapominam. zamiast 1 h cwczylam 45 min i tez bylo dobrze!

cwiczenia silowe:

brzuch: 250 brzuszkow kolo 20 min mi to zajelo. dzis byly to moje brzuszki , nie te z plyty bo juz sie czasowo nie wyrobilam. zreszta musze dac mojemu brzuchowi troche dychnac!

ramiona: 50 powtorzen

tylek: 60 powtorzen na jeden i drugi posladek, + 50 powtorzen na oba w tym samym czasie.

 

zmienie sie tak cholernie ze jak pojade na wakacje do polski (prawdopodobnie) to mnie nie poznaja! ojjj zyje tym momentem gdy wreszcie sama sobie powiem ze to zrobilam i ze w koncu jestem idealna!

KEEP GOING GIRLS

CUDNY:)

 

pozdrawiam piekne:**

 

  • blue.orchid

    blue.orchid

    11 lutego 2012, 11:58

    Jeju ja Ci zawsze zazdroszcze tego ze tak cwiczysz ! moja motywacja (:

  • chicademalaga

    chicademalaga

    10 lutego 2012, 12:49

    Patrycja jestem ;) A ty jak się nazywasz? Podziwiam cię za te ćwiczenia:) ja jestem dzisiaj tak zmęczona, jak nie wiem co... niby poszłam spać o 6 i wstałam o 11:30.. ale masakra, oczy mnie strasznie bolą;/ jeśli chodzi o ciasta- bakalie odpadają, bo wpadają jeszcze znajomi i oni lubią konkretne ciasta. Więc w sumie zrobię dla nich normalne, ale oprócz tego zrobię jeszcze sałatkę i postawię inne rzeczy, żebym też mogła jeść i żeby nie podpadło. Co do ćwiczeń to biorę się poważnie za brzuch i ramiona, zazwyczaj stawiałam tylko na orbitrek, ale to za mało- za bardzo schudły mi nogi i biodra, góra została, więc muszę pozamieniać ćwiczenia i lepiej je dobrać. W sobotę jest u mnie spotkanie naszej paczki, no i niby będzie picie, ale ja się nauczyłam już nie łączyć alko z jedzeniem, a jak się % nie łączy to luz, bo się ni tyje wtedy. Poza tym muszę zrobić jeszcze jedno ciasto na niedzielę dla rodziny... lol, nie? ale to mi pozwoli przyzwyczaić się do tego. Nie mam w sumie słabości do ciast, mam słabość tylko do czekolady. Na czekoladę rzucam się najchętniej. Ale niestety- brzuch sam nie przyjdzie, tak jak mówisz:D to nie zastąpi jarania się swoją figurą:D

  • owsiankaa

    owsiankaa

    10 lutego 2012, 05:49

    No kochana usunęłam, bo umieściłam je też na forum, a że było dosyć odważne jedna szmata dodała je na stronę wiocha.pl:///////////

  • chicademalaga

    chicademalaga

    10 lutego 2012, 01:35

    no to nieźle z tą Kanadą:D ja myślałam, że to tak tylko, że to nieprawdziwe miejsce zamieszkania hehe:D jeśli masz jakieś fajne ćwiczenia i mogłabyś mi podesłać to byłoby super:* ja mam największy problem z brzuchem i ramionami, no i masakra w okolicach nad stanikiem, nie wiem, czy wiesz, o co mi chodzi:D bo nogi i biodra mam raczej chude, to pewnie przez bieganie. co do zumby- fajna była i czułam się jak pajac, bo nie znałam kroków i byłam pierwszy raz, ale nie zmachałam się w sumie- brzuszki tylko były ciężkie i rozciąganie, bo ja jestem strasznie sztywna, no i to też chcę zmienić:D nie wiem, czy nie chcę chudnąć max 0.5 kg tygodniowo, bomam już niezłe rozstępy;/ ale to raczej od tycia:D z jedzeniem to klops- niby mama na dukanie i jem z nią często, ale jak jem ze znajomymi to serio, wciskają mi wszystko + cotygodniowe obiady czwartkowe... padaka. ale ja nie jadam pizzy na obiadach, ale wtedy słucham ich ględzenia;] i obiecałam rodzince ciasto w niedzielę, przyjeżdżają do mnie na obiad i ciasto- obiadem zajmie się siostra, a ja kombinuję, jakie ciasto robić. Wymyślę coś, żeby go nie ruszyć :D niedługo Wielki Post, a ja wtedy zazwyczaj nie jem słodyczy, wiec wtedy muszę schudnąć, nie ma innej opcji:D plus fakt, że nie chodzę wtedy na imprezy i tym samym nie będzie przeszkód, żeby ładnie i wzorowo dietować (bez %) ;D ciebie już nie cisna tak z tą dietą?? a wgl mieszkasz tam z rodzicami czy jak? sorry, że jestem taka wścibska

  • chicademalaga

    chicademalaga

    10 lutego 2012, 00:49

    no właśnie nie... nie ma takiej opcji, żebym jadła inaczej... ale to przy następnym wpisie ci dokładniej opiszę. Te dwa dni były lekko mówiąc... NIEDIETOWE. Pierwszy dzień- zero ruchu, drugi dzień- zumba:) to jest bynajmniej jakiś plus, ale tak czy siak- jedzenia było jak na te dwa dni za dużo- w tym słodycze. Ale ja pierwszego dnia jako tako się trzymałam, potem się sama poddałam i tak jak reszta jadłam;/ ale na pewno wyższa waga mi skopie to coraz grubsze dupsko. Właśnie szukam ćwiczeń i zrobie sobie plan treningów:) skąd masz te ćwiczenia z gwiazdami na płaski brzuch? też z neta? wgl sorki, ale gdzie tak właściwie mieszkasz? bo 'historia Kanady'? beka:)

  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    10 lutego 2012, 00:33

    widzę ze nie tylko ja ostro ćwiczę;) tak trzymaj Mała:)

  • Isabelle69

    Isabelle69

    9 lutego 2012, 17:07

    Też się tak zastanawiam, czy ta pierwsza fotka jest Twoja? :-)

  • owsiankaa

    owsiankaa

    9 lutego 2012, 16:12

    Dla Ciebie foto u mnie:):*

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    9 lutego 2012, 14:35

    Kochana moja;))bo to tak jest,że jak człowiek sobie poukłąda dietkę i cwiczenia jak Ty to robisz to później z innymi rzeczami też będzie umiał sobie poradzić i tak łądnie je poukładać!a jak będziesz w Polsce na pewno nikt Cie nie pozna!:D całuję i wracam:D :**

  • marlenamadzia

    marlenamadzia

    8 lutego 2012, 23:04

    nooo pierwsze zdjecie jest piekne.! ucz sie ucz kochana! a warzywa i plyny to dobra sprawa! buziaki, powodzenia :*

  • lola29

    lola29

    8 lutego 2012, 18:48

    gratuluje wynikow z chemii!! pilna uczennica ciebie ;)) tak trzymaj! bardzo dobre postanowienia z warzywkami i wodą;)) powodzenia kochana! ;*

  • Sottile

    Sottile

    8 lutego 2012, 16:09

    naprawdę mieszkasz w kanadzie? zazdroszczę :)

  • Sunshine...

    Sunshine...

    8 lutego 2012, 15:42

    A gdzie konkretnie jedziesz do Polski? Te brzuchy są cudowne

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    8 lutego 2012, 13:13

    Skoro stałaś sie ambitnym uczniem to zaprocentuje w przyszłości :)) Dobrze,że zauważasz to,że jesz niewystarczającą warzyw i mało pijesz :) to rozsądne :)) oj, napewno będą w pozytywnym szoku w PL jak Cie zobaczą ;))

  • Forgetminot

    Forgetminot

    8 lutego 2012, 12:12

    ale piękny ten brzuch z pionową kreską wzdłuż, marzenie ... :) a co do motamorfoz też mam nadzieję, że jak mnie ktoś zobaczy po długim okresie niewidzenia to padnie :) dobra motywacja :)

  • Ireen

    Ireen

    8 lutego 2012, 10:49

    i tak mega z ciebie lasencja! aż mi się zachciało ćwiczyć :P idę ;D ;*

  • Bobolina

    Bobolina

    8 lutego 2012, 10:34

    Kochana, dodajesz mi mega motywacji i widze ze sama jestes nieziemsko zmotywowana, to dobrze! mieszkasz na serio w Kanadzie? myslalam ze tak o podalas to miasto.. jej, i jak tam jest? zycie sie rozni bardzo niz w PL? podziwiam Cie z tymi cwiczeniami ze mimo nawalu nauki i ogolnie braku czasu ty jeszcze masz sile na cwiczenia! i ile sie uczylas.. matko i corko, jestes boska;D

  • kllamka

    kllamka

    8 lutego 2012, 10:22

    No wakacje będą Nasze xD Wszyscy się będa wiadomo za kim oglądać =P A czasem mam wrażenie, ze im więcej rzeczy na głowie tym łatwiej się zmobilizować xD Pozdrawiam i miłego dnia młoda ;)

  • soneaful

    soneaful

    8 lutego 2012, 10:16

    chodzisz do Polskiej szkoły w Kanadzie czy jak ? :D

  • Sensii

    Sensii

    8 lutego 2012, 10:02

    super, że ćwiczenia stały się rzeczą codzienną w twoim życiu;) tak powinno być, bo są one bardzo ważne w diecie i całym odchudzaniu;). gratuluję tych 90% z chemi;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.