Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wczorajszy dzien + dzisiejszy!


wczoraj nie moglam dodac wpisu , bo wkolko jakies bledy mi wyskakiwaly! jeden dzien nie dodalam wpisu i nie popatrzylam na vitalii a juz sie steknilam! takze w tym jednym wpisie opisze wam co zdarzylo sie wczoraj i dzisiaj ;) moj post jak zwykle bedzie dotyczyl cwiczen i diety

wczoraj

to byl naprawde dobry dzien:) do szkoly poszlam tylko na popoludnie, na matematyke i chemie, bo  w szkole mielismy 2 dni takiego przymusowego(haha) wolnego, bo wylala woda z rur w szkole..cale podlogi byly mokre, w bibliotece mnostwo ksiazek sie zamoczylo, wogole cala wielka afera sie zrobila, w radiu o tym gadali i wogole! i dali nam 2 dni wolnego, wczoraj i dzisiaj! ja zawsze majac dzien wolny dowalam sobie ciczeniami. tak bardzo to kocham,ze zawsze gdy tak bardzo ciesze sie ze mam wolne bo: 1.bede cwiczyc duzo 2.zobaczy przyjaciol 3.odpoczne sobie. sport jest dla mnie najwazniejszy, stawiam go ponad wszystko.zawsze go uwielbialam, ale teraz stalo sie to  moim zyciu priorytetem. jest wazniejszy niz kiedykolwiek. wczoraj cwiczenia ktore z robilam:

                                            1 h hula hop

                                           100 pajacykow

                                           400 brzuszkow(mocnych)

                                           100 cwiczen na kazda noge, prawa i lewa

                                           60 cwiczen na posladki

                                            + troche hip hopu

cwiczac jestem mna na 100 % . tylko ja i moje cialo. moj bol, moj pot, moje bicie serca..muzyka wstrzajaca powietrzem. kocham to! cwiczenia daja mi niesamowita pewnosc siebie i zadowolenie. staje przed lustrem i  podziwiam efekty mojej pracy. coraz chetnej podnosze bluzke patrzac na moj brzuch. coraz bardziej oszalamiajaco obserwuje jak zmienia sie moje cialo. coraz bardziej ze zdziwieniem patrze jak spelniaja sie moje marzenia.z kazdym dniem, przyblizam sie do celu, czuje sie coraz lepiej. wiem ze dojde do idealu tak pracujac. nie lubie byc slaba, robic sobie sama sobie wymowki i potem cierpiec..no przeciez kurde, robisz to dla siebie, to rusz tylek! ale gdy chcesz robic cos dobrze musisz najpierw to pokachac..inaczej zawsze bedziesz myslec ze to kara..

 

Dzisiaj

ciag dalszy wolnego! dzisiaj bylam bardzo zadowolona wieczorem, bo wkoncu gralam w moja ukochana siatkowke! prawie miesiac nie gralam bo swieta, bo wolne etc.!  gdy tylko zaczelam grac, moje serce zaczelo bic jak oszalale, nie moglam przestac se usmiechac!czym bylby swiat bez siatkowki? swietnie mi sie gralo, wygralysmy niektore sety a niektore przegralysmy ale gralysmy przeciez cegep, czyli starszymi od nas takze rozumiem! nastepny trening w czwartek:)! dzisiaj wracajac do domu autobusem,brenalam  burzy snieznej..pierwsza taka prawdziwa w tym roku..jezu..bylo tak mialo, snieg alil mi w twarz, bylo tak bialo ze prawie drogi nie bylo widac, zimno jak nie wiem, prawdziwy zywiol, niesamowite jest to ogladac! mozliwe ze jutro znow szkoly nie bedzie, bo zamykaja szkoly jak sa burze sniezne, bo sie nie da dojechac.. ale to chyba bylo by zbyt piekne miec tak 3 dni wolnego z nikad.. no coz zobaczy sie dzisiejszy sport:

                                                  1 h hula-hop

                                                 350 brzuszkow

                                                100 cwiczen na kazdy posladek

                                             + troche  cwiczen  na  cale cialo 

                                                 30 min mocnej siatki

                                                spacer i lazenie po sklepach 

powody byc chuda

-wygladac swietnie na nieprzewidzianych, niepozowanych zdjeciach

-by wkoncu wygladac tak jak zawsze chcialam wygladac

- by byc pewna siebie

 

                                           

                                                 

  coraz bardzej go lubie! jak juz wcale nie bedzie tluszczu, to pokaza sie miesnie! juz niedlugo sie umiesni nie moge sie doczekac!!

kochane trzeba walczyc o nasze marzenia, nie poddawajcie sie moje piekne!! mozecie to zrobic! :*                                  

  • Sunshine...

    Sunshine...

    19 stycznia 2012, 10:42

    Łożeszty! Też chcę mieć takie podejście do sportu, kochana! Jak dla mnie brzuch-ideał, ale to Ty masz go zaakceptować, nie ja. Muszę poprosić mamę o hulahopa bo mi narobiłaś ochoty!

  • lola29

    lola29

    18 stycznia 2012, 22:20

    Super masz ten brzuszek !! :)

  • marlenamadzia

    marlenamadzia

    18 stycznia 2012, 21:50

    ja tez tak samo mocno kocham sport ! :) a najbardziej oczywiscie taniec, ale niestety musze miec teraz mala przerwe od niego. Piekne cwiczonka!! a jak jesz, bo nic w sumie o tym nie napisalas. Piekny brzuszek! Ty to w ogole chudzina jestes. Oby tak dalej! Caluje :* (zazdrpszcze ze odwoluja Wam lekcje z powodow zalania biblioteki. u mnie by to nie przeszlo )

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    18 stycznia 2012, 19:36

    Kochana no brzuszek jest mega;)ale tak naprawdę nie powinno to nikogo dziwić skoro tyle wysiłku i serca wkładasz w ćwiczenia których jest pełno!:)Słonko oby tak dalej:))jak dla mnie jest już idealnie:)

  • nixie

    nixie

    18 stycznia 2012, 18:28

    lepiej mniej a częściej. 400 brzuszków moze nadwyrężyć kręgosłup. ale i tak fajna postawa! tylko od nas zależy czy dojdziemy celu. pozdrawiam

  • 9Magda4

    9Magda4

    18 stycznia 2012, 16:45

    SZACUN!:D

  • wirtualnafikcja

    wirtualnafikcja

    18 stycznia 2012, 15:02

    mm, ale brzuszek, zazdroszczę ;) super podejście, trzymaj się ;*

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    18 stycznia 2012, 14:31

    Brzuszek masz już bardzo szczuplutki :) podzielam zdanie nie odchudzaj się już tylko postaw ma dużo ćwiczeń żeby wyrobić mięśnie :) a Twoj wpisik mi się bardzo podoba, jest taki pozytywny :) masz rację, to piękne patrzeć na coraz to nowe efekty swojej pracy i wiedzieć,że z każdym dniem jest sie bliżej celu :)))

  • jablkozcynamonem

    jablkozcynamonem

    18 stycznia 2012, 14:28

    śliczny brzuszek:)

  • Chicitaa

    Chicitaa

    18 stycznia 2012, 11:35

    a gdzie Ty tu widzisz tłuszcz ? Ja widze tylko wystajace żeberka, jak jeszcze bardziej schudniesz bedziesz nie ładnie wyglądać z taka druga parą cycków. Możesz ćwiczyć , ale sie już nie odchudzaj, jedz normalnie :)

  • ..justine..

    ..justine..

    18 stycznia 2012, 11:07

    zajebisty brzuch!

  • owsiankaa

    owsiankaa

    18 stycznia 2012, 10:15

    Dziękuje:);* Gdzie widzisz tłuszcz?? taka chudzinka:)

  • kllamka

    kllamka

    18 stycznia 2012, 07:54

    Aż chce taką burze xD Chociaż może nie bo jak nam z tego tygodnie przełożyli by zaliczenie i egzamin na następny to byśmy mieli 8 w jednym tygodniu xD to byśmy już w ogóle mogli żyć zasadą: zesraj się, nie daj się haha xD Miłego dnia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.