Witajcie! : )
Mam nadzieje że jak stanę 01 czerwca na wadze
to zrzucę jakieś kilogramy.. Staram się i staram, ale nie wiadomo co z tego wyjdzie..
Boje się że mi się nie uda.. Ale będę się naprawdę starać!
Zjadłam to co miałam dzisiaj zjeść, i koniec..
Dzisiaj już nic nie jem.
Spacer, bieganie i ćwiczenia w domu..
Dałam sobie za duży cel, ale ja się nie poddaję..
Będę tyle ćwiczyć, żeby się udało : >
Wytrwale trzeba dążyć do celu!
cel: -7 kg do 01.06.13
OneLastTime
19 maja 2013, 15:55mam nadzieję, że nam się uda. przecież każdy kilogram na minusie będzie ogromną nagrodą za te wyrzeczenia. Ja też mam zamiar tylko popijać koktajle białkowe rozcieńczone i wierzyć że uda mi się dojechać do 80 lub niżej. Wiem doskonale, że gdy już ujrzę 7 z przodu będę w połowie drogi. Jestem z Tobą !
polplo
19 maja 2013, 15:38Dasz radę zobaczysz, że ci się uda ;) Ważne żeby wyznaczać sobie realne cele i zadania które jesteś w stanie zrobić a wytrzymasz :) Powodzenia :*