Rok akademicki się rozpoczął, więc i pracy mam zdecydowanie więcej ze studentami, dlatego też nie mam kiedy pisać.
Cd ćwiczeń jest postęp we wtorek siedziałam na rowerku 60min, w środę w końcu poczułam zmęczenie mięśni, więc rowerek już zostaje na jakiś czas na 60min. W środę miałam 60min rowerku, 20min ćwiczeń z Chodakowską i 8km spacerku. Dziś za mną już kilka kilometrów a w planach mata i rowerek
Cd diety jest ogólnie na 100%, tylko wczoraj byłam z koleżankami w wedlu (uparły się wredne na wedla), ale tam zamówiłam deser owocowy, więc mam nadzieje że jakoś strasznie nie wyszło. W każdym bądź razie zrobiłam to z głową i niczego sobie nie wyrzucam
Fotorelacji brak, bo brak czasu, nadrobię mam nadzieję w weekend.
Ściskam wszystkich cieplutko i trzymam kciuki
PannaNiecierpliwa
18 października 2018, 18:42I bardzo dobrze, że z nimi tam zjadłaś. Nie można dać się zwariować :)
ChceToMoge
18 października 2018, 18:46Na pewno co jak co ale ja się zwariować nie dam ;) Rodzinka i znajomi na tym troszkę ucierpią, bo uwielbiają moje wypieki, ale jakoś będą musieli przeżyć ;P
GrzesGliwice
18 października 2018, 16:24Jak to nie ma fotek? :( Hi hi. Od czasu do czasu można i Wedla odwiedzić ;)
ChceToMoge
18 października 2018, 18:45Niestety nie dzisiaj ;) Ale obiecuje poprawę ;) Pewnie że można aby robić to z głową, ale już będąc tam o tym nie myśleć ;P