Cześć dziewczynki :*
wrzucam Wam przepis na małe cudeńko, gdy najdzie Was ochota na grzeszek ;)
1 awokado,
3 łyżki kakaa ciemnego,
2 łyżki ksylitolu,
3 łyżki mleka kokosowego
blendujemy i pałaszujemy, aż się uszy trzęsą ;P
Jak Wam idzie? Mnie niestety zaczyna rozkładać choroba. Weekend miałam wyjazdowy, wstałam wcześnie rano, musiałam szybko wyprowadzić piesola na spacer, żeby załatwił wszystko to co miał do załatwienia;) i nie ubrałam się za ciepło, a było naprawdę imponujące zimnisko. Tak więc dzisiaj standardowo ból gardła i katar..jestem pociągająca (nosem oczywiście:P).
_Pola_
6 października 2015, 19:26Uwielbiam ten mus :)
Liadan
5 października 2015, 12:25OMG :D Ja mam tak francuskie podniebienie, że tego bym nie włożyła do ust :D Ale to chyba dlatego, że mleko kokosowe - ble i awokado również :D Jestem dziwna :D Ale smacznego!
Charytka
5 października 2015, 14:40Powiem Ci, że ja zrobiłam bez mleka kokosowego (bo o nim zapomniałam :P), a poza tym okropnie bałam się awokado, bo raz posmakowałam i mi nie podeszło, ale z niewiedzy chyba zjadłam je niedojrzałe :P nie mniej jednak, ten mus to jest niebo w gębie. Aż sama byłam zdziwiona:)
saga86
5 października 2015, 12:22Ciekawy przepis i tak sobie właśnie myślę, że mam awokado pewnie już dojrzało :) to może sobie zrobię :) mnie naszło również na coś takiego na słodko i ciepło w sobotę i zapiekłam sobie ryż z jabłkami i cynamonem :) był pyszny :) a jabłka miałam takie słodkie, że obyło się bez dosładzania czymkolwiek :)
Charytka
5 października 2015, 14:39mmmmm, uwielbiam jabłka, uwielbiam cynamon - pyszota :) jeśli zrobisz mus, koniecznie podziel się.... wrażeniami :D
saga86
5 października 2015, 16:18Pewnie, że się podzielę :)
szabadabada
5 października 2015, 11:45O znam ja, znam ten przepis, jest pyszotkowy!
Charytka
5 października 2015, 14:38To prawda ;) bałam się, że awokado będzie trącić olejem, a ja nie lubię smaku tłuszczu, ale nic podobnego :)
Maarchewkaa
5 października 2015, 11:21Pyszny przepis :) i nawet zdrowy :) ja muszę zrobić sobie masełko orzechowe :) niebawem sie za to zabiorę, fistaszki już kupione :D kuruj sie kochana, kurcze jesien piękna pora ale niestety to czas przeziębień :( mnie pewnie niedługo też dopadnie...Pozdrawiam :*
Charytka
5 października 2015, 14:37u mnie tylko zdrowe ;) podobno, ważnym jest, aby orzechy przed zmienieniem namoczyć - niestety gdzieś o tym czytałam, a nie zapamiętałam dlaczego, może wujek google coś nam w tym temacie podpowie ;) Właśnie, ja uwielbiam jesień, ale taką polską, złotą. Człowiek na spacer by wyszedł, a tu gimela... gardło boli, z nosa leci... oby jak najkrócej trwał ten stan :P
Maarchewkaa
5 października 2015, 14:39właśnie..zdrówka :)
Charytka
5 października 2015, 14:41dziękuję, dziękuję, dziękuję :*:*:*
karanu
5 października 2015, 11:01Oj zrobię sobie to cudo !!!!!!! ja dziś upiekłam w piekarniku jabłko z cynamonem i rodzynkami. Poczekałam aż ostygnie i połączyłam z naturalnym jogurtem. Oj była pychotka , słodkie bez dodatku cukru. Życzę zdrówka
Charytka
5 października 2015, 11:15Oj pieczone jabłuszkoooo uwielbiam :) Dziękuję :* Cieszę się ogromnie, że tak pięknie sobie radzisz :*
NewShape2017
5 października 2015, 11:01A ty jak ze zdrowiem
NewShape2017
5 października 2015, 11:00Hm pycha. U mnie ok
Charytka
5 października 2015, 11:14Dobrze, że u Ciebie ok :) Ja jakoś postawię się na nogi, martwię się tylko bo od wczoraj żołądek mnie boli.
Martynka2608
5 października 2015, 10:58Dziś robię , na samą myśl cieknie ślinka <3 Mnie też coś powoli zaczyna rozkładać , a niby piję czystek na odporność.
Charytka
5 października 2015, 11:12Daj znać jak Ci wyszło i czy Ci smakowało :) hmmm, też mam czystek, piję sok z żurawiny, a mimo to niestety... no, ale tak to jest jak się na bose nogi chodzi :D