Witam Was moje kochane no niestety nie wypala mi wczoraj i dziś dietka.Ostatnio przez te dwa dni rozmyślam o życiu moim jak to dalej będzie czy sobie poradzę sama. Kupiłam dziś gazetę Kobieta i Życie powiem że ciekawa czytałam w pracy bo ludzi nie było więc miałam możliwość. Jest tam artykół Mój pomysł na karierę, głównie o kobietach spełnionych, i tak myślę o sobie, że ja jestem gdzieś na początku takiej drogi może i osiągneła bym więcej ale brak mi motywacji, brak mi osoby która by mnie w tym wspierała, dopingowała. Nie wiem czy mnie zrozumiecie o co mi chodzi. Doszłam też do wniosku dlaczego po części jestem sama, bo wiecie ja nie akceptuję siebie i nie wierzę że mnie ktoś pokocha taką jaką jestem.
Chcę ale tak naprawdę od teraz zacząć zmieniać życie na lepsze małymi krokami ale aby być szczęśliwym. Może i jestem szczęśliwa ale tego teraz nie doceniam.
Kaisa82
6 stycznia 2010, 09:52Dziewczyno uwierz w siebie! Dlaczego uważasz, że jesteś gorsza od tych pustych, wypindrzonych panienek, które nie mają nic w główkach? Jesteś młoda, ładna, skończyłaś studia więc jesteś niegłupia! A faceci koło 30-tki też zaczynają myśleć rozsądniej niż Ci o 10 lat młodsi. Wszystko przed tobą. Wyjdz do ludzi i NIE CZUJ SIĘ GORSZA! Życie masz tylko jedno i nie warto żałować, że czegoś się nie zrobiło. Postaw sobie za cel: będę szczęśliwa. Do tego nikt inny nie jest Ci potrzebny.
ememens
5 stycznia 2010, 23:19Masz duży atut - jesteś młoda ;] Jesteś też ładna i poszukaj czegoś co będzie Ci sprawiało przyjemność. Bo robiąc karierę dla kariery szybko stracisz motywację! Wiem, że jeszcze mało za mną, aby dawać takie rady, ale takie jest moje myślenie.