Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niepopuszczę :)))
27 listopada 2009
Mówię stop obżarstwie i słodyczą i przechodze na dietkę ale normalną bez słodyczy rano bedę jadła jogurta małego naturalnego z płatkami owsianymi i otrębami +kawka na 2 śniadanie owoc mały na obiad rybka albo filet z kurczaka i warzywa na kolację kromka chlebka albo też jakaś sorówka co Wy na to powiecie? Już nie mam siły do różnego rodzaju diet monotonnych dlatego podiełam taką decyzje i dużo ruchu jeszcze aż się boję wchodzić na wagę ale jest dobre 75 kg a może i 76kg jutro chyba pojdę na imprezkę to potańczę i jakieś kalorie się spali może jakiś drink też będzie nie wiem ale już nie popuszczę mam motywację -ŚWIĘTA- ale i dzziś widziałąm panią co schudła 8 kg poprostu super wyglada. A jeszcze na dodatek na początku pażdziernika kupiłam sobie spodnie z LEE za 149zł moje pierwsze za taką kasę i są za ciasne teraz poprostu mam zaką złosc na siebie że pobiła bym samą siebie jak bym mogła. To dupa w troki i do roboty Pozdrawiam i udanych ostatków życzę :))
mamagia
28 listopada 2009, 20:49tylko bierz się do roboty! Odchudzanie zaczyna się w głowie, pamiętaj o tym! Spodnie będą dobre, jak nie teraz, to na wiosnę... Pozdrawiam, Gosia.
jruta33
28 listopada 2009, 09:26może książkę lub na forach o SB. Pierwsze dwa tygodnie są trochę ciężkie ale potem lux. Moja kolezanka zaczeła od II fazy a i tak chudnie - omineła tę pierwszą. Polecam ci ja dlatego bo ja własnie nie mogłam takich diet drakońskich czy ustawiamych a w tej jest tak ze masz podane co mozesz i nie musisz liczyc kalorii możesz zjeść śmiała porcję ale tylko z dozwolonych produktów. Mój mąż się śmieje czasem ze mnie że mam takie fury jedzenia niekiedy ze nie możliwe żebym była na diecie. A jednak 14 kg poszło!!!!!!!!!!
Cutie.
28 listopada 2009, 02:21Powodzenia w postanowieniach :) Trzymam kciuki :)