Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest dobrze :))
7 listopada 2009
Wczoraj wytrwałam jupi super a było rano kawa z mlekiem, serek wiejski, 10dkg fileta wędzonego, o 13.00 2 jajka, 16.00 jogurt naturalny, ok. 18.00 serek wiejski, jabłko. Wiem że nie powinno się jeść owoców ale sobie pozwoliłam. Musze się przyznać że byłam kuszona i plackami i pączkami i się nie dałam. A jak wracałam z pracy wstąpiłam do koleżanki i ona mnie chciała częstować kolacją kluskami śląskimi ale się nie skusiłam tylko na winko mnie namówiła. Bardzo jestem z siebie dumna że się udało wczoraj pierwszy dzień. A dziś też mi się udało rano danio ok 13.00 serek wiejski.o 16.00 1/2 fileta usmażonego z jajkiem i sórówką z czerwonej kapusty a teraz zjadłam serek waniliowy +kawa z mlekiem. Idę zaraz do kina z koleżankami może jeszcze jakieś piwko się trafi nie wiem. Można powiedzieć że drugi dzień udany bardzo się cieszę. Pozdrawiam i udanego wieczoru życzę .
spiaca.krolewna
8 listopada 2009, 11:32Ja tam jednak wole zwykły balsam bo nie lubie tego uczucia :) Oby przynosiło efekty :) Dzieki za wsparcie, pozdrówka :)
Dusiana
7 listopada 2009, 22:40Z niecierpliwością czekam na pierwsze efekty. Trzymaj się! :*
fiocca
7 listopada 2009, 21:56super :) teraz już z górki :)
Cutie.
7 listopada 2009, 19:00Tak trzymaj :) Jestem z Ciebie dumna!
Alicjaap21
7 listopada 2009, 18:17Tak trzymaj:) Pozdrawiam
mamagia
7 listopada 2009, 18:13trzeba tylko bardzo chcieć, a wtedy wszystko się układa - i w głowie, i w diecie. Pozdrawiam -Gosia.
Kristen20
7 listopada 2009, 17:44mnie kuszą krówki w szufladzie ale mam nadzieję że im się nie dam :P będę trzymać kciuki zeby Ci się udało na diecie :PP
ewelinusek
7 listopada 2009, 17:30i pzdr. gratuluję wytrwałości.
jojomaker
7 listopada 2009, 17:21Świetnie! Uda nam się, damy radę na bank! Pozdrawiam:)