Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dosięgnełam dna i trzeba się podnieść
23 października 2009
Tylko ten jeden dzień udało mi się być na diecie a reszta szkoda pisać aż mi się serce kroi jak o tym myślę i jak mogłam do tego dopuścić i odnowa przytyć i takiego doła złapałam, że hej. Już od teraz nic do ust nie wezmę na dziś obiecuję to Wam. Czuję się okropnie jak bym była napompowana, taka wydenta. Muszę się więcej ruszać wieczorkiem bo te wieczory są najgorsze. Pozdrawiam i uda się jutro wierzę w to :)))
pragneschudnac2
27 października 2009, 09:18szczerze mówiąc nie jestem przekonana z jakiego powodu spadły mi te centymetry w łydkach. chodze od lipca na dosyc intensywny fitnes, od paru dni smaruje kremem, raz za czas pomasuje (rzadko bo mi sie nie chce..) fitness chodze na step tae bo i wzmacianie. poprawil mi sie ogolny wyglad łydki choć bardzo wiele jeszcze jej do ideału brakuje, ale te 2 centymetry mnie motywują do dalszych działań :) wieze że schudne jeszcze kolejne 2 :):) Pozdrawiam i powodzonka :*
jruta33
25 października 2009, 04:35wieczory najgorsze ja też mam z nimi problem i znam z doświadczenia odchudzanie od nowa. Już byłam przy 61 jak znów musiałam od 65 tragedia ale złapałam znów wiatr w żagle i dziś 5 z przodu. Musisz więc odrzucić doła i złapać motywację. Stało się i już - od teraz dasz radę. Jesteś Ryba (zodiakalna) jak ja więc co tam - dźwigniesz się i jak teraz dasz z kopytka to na urodzinki mała czarna będzie grana
Cutie.
24 października 2009, 18:56Nie poddawaj sie!
asyku
24 października 2009, 12:54ważne ,żeby iść dalej nie poddawać się!!!A wszystko wróci do normy!!!tego Ci życzę;)trzymaj się Pa...spokojnego weekendu:)
lenka23de
23 października 2009, 23:08Nie czuj sie winna bo to Cie wpedzi tylko w depresje jakas.Poprostu założ sobie kilka małych celow....Po 2-3 kg.Zacznie spadac po 400 -700gram tygodniowo to wyda sie to realne.Damy rade,ja też miewam podobne nastawienie ale to sa dosłownie godziny. CAłuje ciepło:) Sliczne zdjecie głowne:)
anetusia1978
23 października 2009, 21:48jak ktoś powiedział wiara czyni cuda a to ze ci sie uda to jestem pewna do dzieła i trzymaj sie dietki kochana
marta803
23 października 2009, 21:24no pewnie ze sie uda jak nie dzis to jutro kiedys na kazdego przychodzi czas i nie ma zmiluj sie hehe dasz rade :)
KORA20000
23 października 2009, 21:14pomyśl sobie, w koncu kto rządzi..Ty czy żarcie? !!!! trzymam kciuki !
fiocca
23 października 2009, 20:46słuchaj,jakbym sama to napisała. To wszystko rpzez tą paskudną zimę! człowiek siedzi i je, nie ma motywacji do letnich ciuchów...i zawsze po takim jedzonku sobie myśli,ze to w zasadzie nie było mu potrzebne,prawda? co za życie.