75,7 :(((
upadłam i nie mogę się podnieść....najpierw imprezy, teraz jestem chora...nie trzymam diety, bo nie mam siły nic przygotować i nie mam z czego, gdyż nie byłam na zakupach, gdyż jestem chora....:(
Wszystko mi się posypało, potrzebuję konkretnego planu działania, muszę znów przejąć kontrolę nad tym co się dzieje, ale najpierw muszę wyzdrowieć....i powinnam popracować nad motywacją, bo coś spadła mi ostatnio....