Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Proste zasady jak uniknąć pokus


To takie moje cotygodniowe zadanie od psychologa.

Jak najbardziej na czasie.

?Co z oczu, to i z serca?

To najbardziej drastyczna, ale i też najefektywniejsza metoda walki z pokusami, zwłaszcza wtedy, kiedy Twoja silna wola jest tak naprawdę słaba i wcześniej czy później i tak skusisz się na ?zakazany? produkt. Jeśli nie możesz jeść jakiegoś produktu czy dania, to po prostu go nie kupuj i nie przygotowuj, nie będzie Cię niepotrzebnie kusił.

Czy to głód?

Zastanów się dlaczego sięgasz po kolejne ciastko? Czy to na pewno jest głód? Jeśli tak, to przygotuj sobie pełnowartościowy zdrowy posiłek, który znacznie lepiej Cie nasyci. Jeśli jednak to tylko apetyt, to skup swoją uwagę na czymś innym. Po chwili na pewno zapomnisz o owym ciastku.

Jedz świadomie

Kiedy oglądasz telewizję, nie bądź jak zaprogramowana maszyna i nie sięgaj bezmyślnie po kolejną garść orzeszków. Nie wiąż pewnych czynności (właśnie takich jak oglądanie tv, czytanie książki, itp.) z jedzeniem. Jeśli poczujesz się głodna, wstań, przygotuj i zjedz zdrowy posiłek, a dopiero potem powróć do poprzedniej czynności.

Naucz się odmawiać i poproś o wsparcie

Walkę z pokusami mogą utrudnić inne osoby, które będą Cię częstować ?zakazanymi? potrawami. Naucz się miło, ale stanowczo odmawiać. Wytłumacz swoim bliskim dlaczego rezygnujesz ze swoich ulubionych dań i poproś o wsparcie. Na pewno zrozumieją i będą chcieli Ci pomóc.

Druga strona stołu

Wybieraj zawsze to miejsce przy stole, które znajduje się najdalej od Twojej ulubionej potrawy. Jeśli będziesz chciała po nią sięgnąć, będziesz musiała wstać lub poprosić współbiesiadnika o to, aby Ci ją podał. Nie chcąc robić zamieszania, ani też przerywać posiłku innej osobie, na pewno nie skusisz się na dokładkę.

Zastosuj zasadę dwóch pierwszych kęsów

Pierwsze dwa kęsy mają niesamowitą moc, ponieważ smakują najlepiej. Pozostałe nie są już tak atrakcyjne, spełniają jedynie funkcję odżywczą. Jeśli więc chcesz się delektować smakiem swojej ulubionej potrawy, poprzestań na dwóch kęsach. Dodatkowe porcje nie sprawią, że smak potrawy stanie się jeszcze lepszy.
Pamiętaj, aby te dwa pierwsze kęsy zjadać powoli, zwracając uwagę na wszystkie szczegóły, delektuj się smakiem, zapachem, konsystencją. Po zjedzeniu tej porcji zastanów się, czy naprawdę masz ochotę na dokładkę. W większości przypadków dwa pierwsze kęsy są wystarczające. Ponadto, kiedy tak naprawdę rozsmakujesz się w swojej ukochanej potrawie może się okazać, że nie jest ona wcale taka wspaniała, jak wcześniej sądziłaś. Wtedy przestań ją jeść, ponieważ już dostałaś, to co chciałaś.

Jedz deser tylko wtedy, gdy jest wyjątkowy

Ponieważ deser często jest tak wielką pokusą, że trudno całkowicie z niego zrezygnować, postanów sobie, że będziesz go jadła tylko wtedy, kiedy będzie wyjątkowy. Wyjątkowość ta powinna dotyczyć nie tylko samego jedzenia, ale także okazji i ludzi, z którymi taki deser będziesz jeść. Załóżmy, że uwielbiasz sernik i że chcesz go przygotować z okazji swoich urodzin, aby zjeść go wraz ze swoimi gośćmi. Taki deser może otrzymać status wyjątkowego. Jeśli jednak koleżanka z pracy upiekła jabłecznik, który owszem lubisz, ale nie jest Twoim ulubionym ciastem i w dodatku będziesz je spożywać przed swoim komputerem, to grzecznie odmów. Taki deser nie ma bowiem etykiety ?wyjątkowego?.

Zawsze używaj naczyń i sztućców

Zanim zjesz orzeszki, chipsy, ciastka, cukierki, itd. prosto z paczki, przełóż je do małej miseczki. Kiedy skończysz jeść zastanów się, czy ponownie chcesz napełnić miseczkę. To pozwoli kontrolować Ci zjadane porcje.
Ponadto nawet gdy jesz coś małego używaj sztućców. Może to głupie, ale spróbuj np. zjeść cukierka czy orzeszka używając noża i widelca. Na pewno Twoja cierpliwość szybko się skończy i zrezygnujesz z takiej przekąski.

Odmierzanie porcji

Żywnościowe pokusy mają to do siebie, że jeśli już im ulegniemy, to trudno przestać je jeść. Sięgając po niezdrowe produkty łatwiej będzie Ci z nich zrezygnować, kiedy poznasz wielkości ich porcji i ich kaloryczność.

  • ana441

    ana441

    25 stycznia 2014, 14:54

    Dziękuje ze sie nimi podzieliłam, zakoduje je w swojej głowie, szczególnie te dwa kęsy, wyjątkowe desery i niejedzenia przy książce :)

  • Stokrotka19822

    Stokrotka19822

    23 stycznia 2014, 13:49

    super te porady ja właśnie tak staram się robić nie zawsze jednak wszystko idzie zrobić no ale na ogół to kwestia silnej woli. Pozdrawiam :))0

  • kasandra1974

    kasandra1974

    23 stycznia 2014, 11:26

    fajne te podpunkty, niby takie oczywiste, zwlaszcza gdy bylo sie na diecie wiecej niz jeden raz ;) ale zawsze dobrze odniesc sie po raz kolejny - moze uda sie choc kilka z nich wdrozyc w zycie :) pozdrawiam

  • izabelka1976

    izabelka1976

    23 stycznia 2014, 10:03

    Dzięki za mądre słowa w komentarzu i mądre rady w Twoimi pamiętniku!

  • alicja205

    alicja205

    23 stycznia 2014, 09:21

    U mnie sprawdza się ten punkt.. że nie należy tego kupować i przyrządzać pewnych potraw :) Bo jak nie mam to na pewno nie zjem..;) A to z jedzeniem sztućcami orzeszka..hm.. bardzo ciekawe...moja rodzinka pewnie umarłaby ze śmiechu :) Ostatnio sprawdza się u mnie sposób, gdy zastanawiam się "czy to jest na tyle dobre i smaczne, aby to zachować w tłuszczyku..?" Często po spróbowaniu rezygnuję, bo stwierdzam, że jednak nie smakuje tak dobrze i że nie warto. Miłego dnia!

  • -stay-strong-

    -stay-strong-

    23 stycznia 2014, 00:06

    Świetne sposoby na "grzeszki" ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.