Moje drogie znalazlam pewien bardzo fajny artykuł na stronce Twojadieta.pl
bardzo pomocy dla wielu z Was,ktore zastanawiają się czemu waga nie spada, ja tez sobie tym artykułem bardzo wiele pomogłam :)
'Rozpoczynamy więc odchudzanie. Na początku jesteśmy pełne zapału! Nasza gotowość do poświęceń jest bardzo wysoka, cena nie gra roli, byle tylko móc cieszyć się upragnioną sylwetką... Zwykle już w pierwszym tygodniu diety możemy zauważyć jej pierwsze efekty. Tempo odchudzania oczywiście zależy od tego ile jadłyśmy wcześniej i jaką wartość energetyczną ma nasza obecna dieta.
W sytuacji gdy zjadamy mniej niż w rzeczywistości potrzebujemy, nasz organizm dla zachowania równowagi najpierw zaczyna czerpać energię z glikogenu, który można nazwać rodzajem węglowodanowego magazynu. Wraz z jego spalaniem tracimy duże ilości wody. W praktyce na naszej wadze cyferki powoli się zmniejszają, motywacja do odchudzania zaczyna wzrastać, a my cały czas jesteśmy gotowe do dalszych wyrzeczeń :)
ETAP 2 – WAGA NIE SPADA...
W
pewnym momencie spadek masy ciała zatrzymuje się. Na tym etapie wiele z
nas ma ochotę porzucić dietę uważając, że w naszym przypadku nie jest
po prostu skuteczna. I tu popełniamy zasadniczy błąd! Warto wiedzieć, że
zatrzymanie masy ciała jest naturalnym zjawiskiem fizjologicznym i nie
da się przeprowadzić skutecznego odchudzania bez takich właśnie etapów.
Dobrze jest wiedzieć o ich istnieniu i pamiętać o nich w truudnych
chwilach, by nie ulec zniechęceniu do dalszej pracy! W drugim etapie
nasz organizm zaczyna wykorzystywać już tkankę tłuszczową, ale
jednocześnie ulega nawodnieniu – to dlatego właśnie nie widzimy efektów.
ETAP 3 – PONOWNIE CHUDNIEMY!
Po
etapie chwilowego zatrzymania masy ciała, przychodzą dla nas piękne
dni. Energia potrzebna do potrzeb organizmu czerpana jest z tkanki
tłuszczowej. Ponownie nasza masa ciała ulega zmniejszeniu, a my znów
zaczynamy widzieć rezultaty naszych wysiłków. Wydaje się, że będzie tak
już zawsze, gdy nagle...
ETAP 4 – WAGA ZNÓW NIE SPADA...
Nasz
organizm potrzebuje trochę czasu by przyzwyczaić się do nowej sytuacji.
Tempo przemiany materii zaczyna się zmniejszać, nie potrzebujemy już
tak dużych ilości energii, więc masa ciała zatrzymuje się. To moment, w
którym wiele z nas się załamuje i ostatecznie zrywa z dietą. Mimo, że
nie jest to łatwe trzeba w tym momencie zacisnąć zęby i dalej trwać w
swoich postanowieniach. Na szczęście etap ten nie trwa wiecznie.
ETAP 5 - PONOWNIE CHUDNIEMY!
Jeśli
cały czas jesteśmy na diecie, nasz organizm zaczyna czerpać z magazynów
tkanki tłuszczowej i waga znów się obniża! Jesteśmy już bardzo bliskie
osiągnięcia swojej oczekiwanej masy ciała. Długość odchudzania zależy
już teraz od tego jak dużo masz do zrzucenia. Sukces czai się już tuż za
rogiem!
Ostatnie dwa odchudzania mogą się oczywiście powtarzać.
Będąc na diecie dobrze jest pamiętać o tym, że o ile rzeczywiście
jesteśmy wierne wcześniejszym postanowieniom osiągniemy swój cel mimo,
że nie zawsze będziemy mogły zobaczyć od razu efekty swoich wysiłków.
Mamy nadzieję, że dzięki dzisiejszemu artykułowi łatwiej Ci będzie wszytskie rozpoczęte próby odchudzania doprowadzać szęśliwie do końca, czego serdecznie Ci życzymy!'
Buziaki ! :)
violisaa
19 kwietnia 2013, 18:32No zwykle konczylam swoje diety na drugim etapie i sie zniechecalam cos w tym jest:) pozdrawiam
MustBeSkinny
19 kwietnia 2012, 17:43Eh ja chyba mam już taki etap za sobą, właśnei niedawno się tak cieszyłam że schudłam 10 kg, ale nagle przybrałam 2 kg i tak zostało chyba przez tydzień. Nie przerywałam i jadłam, ćwiczyłam tak jak wcześniej i znów zmalało o te 2 kg i mam nadzieję, że już nie przybędzie:) da się to jakoś przetrwać, trzeba!:D
dusia76
19 kwietnia 2012, 10:49No fajny artykuł :) boję się tygodnia kiedy waga nie spadnie...