Zero motywacji, zero wyników, zero wszystkiego......
Jak wy sobie z tym radzicie. Podziwiam Was i nie na widzę siebie że nie jestem w stanie walczyć i byle co potrafi mi popsuć wszystko
Nie mam ochoty na nic na życie , na jedzenie, na ćwiczenia.
W głowie mam tylko to aby zjeść jak najmniej a po dwóch trzech dniach wracam do jedzenia śmieciowego
Nie mam sił już ..........................................................
jedyne co mi się udaje to grać w siatkę dwa razy w tygodniu po 2 godziny :( wiem to mało i tak
irena.53
23 marca 2015, 21:03Witaj .... Ażeby postepować inaczej, nalezy stworzyć nową siebie , a myslenie żeby zjeść jak najmniej.... to troche niebardzo postepowa motywacja. Trzeba włozyc sobie poprzez powtarzanie wielokrotnie, wiele dni, miesiecy - Ż e np lebie mało jesć, tak malo że np chudne codziennie - ile tam chcesz . Ja buduje siebie, że chudne codziennie 100 gram az do osaigniecia 68 kilogramów. Wkladaj sobie nowy wzorzec myslowy. To trzeba tak..... Rob coś . Powodzenia pa -Irena
vitaliaminus
17 października 2014, 20:36Zmuś się na początku jak nie potrafisz znaleźć motywacji a jeśli znów się poddasz to już do diety nie wracaj! po jakimś czasie zobaczysz czym jest śmieciowe jedzenie i do czego ono prowadzi bez jakiekolwiek próby.
studentka_UM_Lublin
14 października 2014, 18:56kochana, to super, że znajdujesz czas na siatkę :) BRAWO :) a z dietą może po prostu za małe porcje zdrowego jedzonka jesz, więc chodzisz głodna, a to skłania do napadów na fast foody?:) POWODZENIA i głowa do góry :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
barbarossa1976
14 października 2014, 18:27witaj w klubie tez juz mam dosyc moja motywacja padła
klaudiaankakk
14 października 2014, 16:16nie wolno schodzić z drogi. trzeba iść prosto do celu. a jak już zbłądzisz to od razu wracać na dobrą drogę :)