Baaaaaardzo przepraszam, że przez ostatnie dni nie pisałam, ale był to kiepski czas, źle jadłam i aż nie miałam ochoty tego tu zapisywać. Ale zapominam o tym i idę dalej :)
Chciałabym nie co przybliżyć historię mojej wagi.
Otóż to zdjęcie pochodzi z marca 2013r :
Jak widać nie jest źle, waga około 50kg. Zawsze nie przepadałam za swoimi nogami, ale brzuch, łydki i talia były na prawdę w porządku. Lecz w marcu przeszłam operację na kolano. Leżenie w łóżku non stop przez 2 miesiące + pyszności mamy i babci. I waga pokazała 56 kg, a w lustrze cellulit...
Totalna masakra. Jest to zdjęcie mniej więcej z listopada. Wyglądam i czuję się fatalnie! Próbuję jeść zdrowo, ale ciężko idzie. Potrzebuję przeogromnej motywacji, bo inaczej nic nie zmienię, a przez wagę źle wyglądam i się czuję...
Wzrost: 156cm.
Ale obiecuję sobie i wam, że będę wyglądać tak jak na pierwszym zdjęciu, a nawet i lepiej!
naughtynati
20 grudnia 2013, 17:51chcieć to móc. :)) Powodzenia!