Wybaczcie, że ostatnio trochę Was zaniedbuję ale nie mam weny do pisania. Poza tym u mnie jak zwykle nic konkretnego się nie dzieje :)
W ten weekend trochę popłynęłam z jedzeniem i waga wskazała w poniedziałek
rano +2 kg (!). Ale nie załamuje się, wzięłam się już do roboty i pozbędę się dziada
jednego :)
Ostatnio moje menu stało sie trochę monotonne, ale wkleję kilka niepublikowanych wcześniej zdjęć :)
Sałatka makaronowa z grillowanym kurczakiem
Ryż curry z kurczakiem i warzywami
robione przez moją mamę
Ciastko czekoladowe
4 łyżki zmielonych otrąb owsianych, słodzik (ja dałam 1 łyżkę),
1 płaska łyżeczka cynamonu, 2 łyżeczki kakao, 1 jajko, 1 łyżeczka
proszku do pieczenia, 2 łyżki mleka.
Piekłam w piecyku ok. 10 - 12 min.
Na zdj. z polewą czekoladową: kakao + słodzik + mleko.
Bananowo - cynamonowe placki z kasz manny
4 łyżki kaszy manny, 50 - 60 ml mleka, rozgnieciony banan,
jajko, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1/2 łyżeczki cynamonu,
słodzik do smaku
Wszystkie skł. wymieszać i odstawić na ok. 15 min. Po tym czasie smażyć placki z obu stron na dobrze rozgrzanym teflonie. Przekręcać, gdy na powierzchni pojawią się bąbelki.
kubekczekolady91
7 listopada 2011, 10:15Ojj ciasteczka i te placki na pewno wypróbuję, wyglądają taaaak smacznie....mmm aż mi ślinka leci :) mniammmm
mala1919
27 października 2011, 17:10Europeistykę na UMK,a ty?:)
Bobolina
24 października 2011, 16:25mniiaaaaaaaaaaam!! wszystko wyglada niezwykle przepysznie i juz chyba wiem co bede jadla przez nablizsze dni:D
BiUti
19 października 2011, 21:40jak patrze na Twoje manu to aż mi ślinka leci :) A ta nadwyżka to żadna nadwyżka tylko zaległość po dobrym jedzonku :) Odzywaj się częściej bo tęsknie :**
samela
19 października 2011, 18:14mm, jakie fajne dania ^^
dotek86
19 października 2011, 17:10wypróbuje przepis na te placuszki:)))zresztą wszystko wygląda pysznie:)))
koralina1987
19 października 2011, 15:34wlasnie nie wiadomo, prawdopodobnie zle zniosla przejscie na mleko z kartonu, a i pewnie w schronisku juz nie bylo z nia najlepiej, straszna kruszynka z niej, wazy 40 dag, wiec miesci sie w dloni...nie chce zapeszac ale wyglada mi dzis na silniejsza, pieknie zjadla gotowanego kurczaka (hehe no i do czego doszlo, ze wegetarianka gotuje kurczaka...), dlugo szalala na podlodze z orzechem wloskim ;) teraz spi na kolanie ;) nie wie jeszcze ze zaraz jedziemy na kolejna porcje kroplowki i podanie antybiotyku i witamin....rozwolnienia tez jakby nie bylo, bynajmniej od kad jestem w domu (jakies 2 godziny) to w kuwecie byla tylko na siku, wiec trzymam kciuki ze wyjdzie z tego!!! a tak nie do tematu, ile ciasteczek wychodzi z takich proporcji?
blondyneczka.kama
19 października 2011, 14:57podoba mi się przepis na ciasteczka ;) mniam :)
blondyneczka.kama
19 października 2011, 14:57podoba mi się przepis na ciasteczka ;) mniam :)
kasia8147
19 października 2011, 14:56kusząco się prezentują te fotki ;)
koralina1987
19 października 2011, 14:47pyszności do spróbowania :P)
koralina1987
19 października 2011, 14:47pyszności do spróbowania :P)