Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Stabilizacja 10/77

Jadę do niemiec na weekend ;)

też czasami mam takie wrażenie :) No ale trzeba dobijać ;pp nie odchodzę, tylko kończę z codziennym fotomenu. Raz na jakiś czas będę wpadać i wklejać zdjęcia :)

menu sama czasm korzystam z niego :):): a mzoe przed@ jestes ze taka pelna sie czulas wczoraj?

hmm czasem sa takie dni ze się wydaje ze zjadło się już tyle ze wiecej być nie powinno, ja takich dni nie mam :P mogłabym jesc i jesc i musze niezle ze soba walczyc żeby się hamowac :P zawsze masz takie pyszniaste menu..tego Ci zazdroszcze, tych jedzeniowych pomysłów, mogłabym się u Ciebie stołować :D

ja mam podobnie -caly dzien nie czuje glodu-a jak wcisne cos na sile to mnie strasznie zoladek boli i sie mecze ze wole stronic od jedzenia ale z 2 str nie chce popsuc metabo..ale malo kcal jesz jak na stab..dodajesz co tydzien iles??ile jadlas na diecie??

Powiem Ci że jak nie jesteś głodna to się nie zmuszaj, chociaz możesz zjeść ciemna czekolade lub coś ;d

ja bym na Twoim miejscu na kolacje zjadła batooooona. :D i bym dobila do wymaganych kcal:)

Zwiększaj te kalorie, najwyżej dobijaj sobie czymś kalorycznym. ;]

Obiad wygląda rewelacyjnie. Ja też miałam problem ze zwiększaniem ilości kalorii niestety, ale trzeba przez to przejść...

ale szaszłyczki :) widać że zdrowe i małokaloryczne i pyszne :)

dokłądnie jedz Kochana,moze orzechami dobij??ja znowu od poniedziałku mam na odwrót walsnie,tylko bym jadła i jadła..juz psychicznie nie wyrabiam;|..W ogóle narobiłas mi smaka na kus-kus..dawnoooo nie jadłam!:)

wiem, że nie jest lekko, ale słuchaj rozsądku i zjedz kolację, kalorie powinny być dobite;)

U mnie był taki bum, że były po 13 zł a dziś szłam po warzywa i już 20 kosztują

Szaszłyki :D kompletnie o nich zapomniałam. Lepiej zjedz kolacje !