Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 63
12 czerwca 2011
Wczorajszy dzień minął melancholijnie. Uzmysłowiłam sobie, że czas który mijał beztrosko już nigdy nie wróci, a wszystko co się zdarzy po studiach nigdy mu nie dorówna...
Dzisiejsze menu:
śniadanie: grahamka z serem zapiekana w tosterze + kawa z mlekiem
II śniadanie: jogurt 50g malinowy
obiad: gotowana fasolka szparagowa + jajko + surówka z kapusty z koperkiem
kolacja: koktajl
W planach po 10 dniach przerwy i nauka i pisanie mgr'a.
@ na razie brak i dlatego wstrzymuję się z karnetem, ale wieczorem jak wróci moja współlokatorka koniecznie pójdę pobiegać:)
Udanej, słonecznej niedzieli!
580Selene
12 czerwca 2011, 08:49No u mnie już pada :d ale za to słonko grzeje w środku ; ) Powodzenia i z magazynierem jak i z dietka ; )