candykiller
kobieta, 38 lat
Szczecin
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 62
11 czerwca 2011
dziś króciutko, bo czas goni
Plan na cały dzień:
śniadanie: grzanka z serem + kawa z mlekiem
II śniadanie: jogurt truskawkowy
obiad: dopiero koło 19 (catering na uczelni, mam nadzieję, że będzie coś zdrowego i chudego)
Jutro o ile będę się dobrze czuła wybieram się na rowery żeby trochę dupkę spocić:) Waga podejrzewam bez zmian, a szkoda: zostało mi jeszcze 10 kilo bagażu, zatem do dzieła!