Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiana.


Zmiana czasu spowodowała, że ok 20 jestem jak dziecko do położenia  . Ziewam, nie mogę się skupić, oczy się zamykają. Nie walczyłam specjalnie i o21:30 już byłam w łóżku. Książka na dobranoc jeszcze bardziej mnie znużyła, zasnęłam jak dziecko. Śpimy znów przy otwartym oknie, więc wtulenie się w ciepła kołdrę to rozkosz. Rano jeszcze chłodno, chwilowy brak wody w kranach, bo jakaś awaria. To opóźniło wyjście, ale zrealizowaliśmy dzienny dystans 5km. W drodze powrotnej już ciepło, trzeba się rozpinać, bo duchota. Wczoraj syn K. Przysłał zdjęcie wybudowanej trasy zjazdowej, z zaznaczeniem świateł. Wujek - dziadek musiał koniecznie zobaczyć ten rezultat wspólnych działań. Przyglądanie się cierpliwości dziecku przy budowie, omawianie świergotem zamiarów, to była bajka. Moje zapotrzebowanie na wnuki wypełniło. Dziś na obiad rosół z makaronem, reszta golabkow, ziemniaki, ogórek kiszona, galaretka cytrynowa z jogurtem i nasionami chia. Jutro muszę wykorzystać kupiony fenkul. Pogoda podobno będzie cieplejszą, może jakaś wycieczką do lasu, aby posłuchać ptaki?

  • barbra1976

    barbra1976

    31 marca 2025, 15:05

    Około 20 czyli o 19 sprzed weekendu. W ogóle nie rozumiem tych zawirowań, wiele osób tak ma.

    • barbra1976

      barbra1976

      31 marca 2025, 15:08

      Dzieci są świetne, wystarczy dać im uwagę i czasu trochę.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.