Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"Całą noc padał snieg"


To tekst Mariana Hemara wykorzystany przez Zbigniewa Preisnera do skomponowanej muzyki. Śpiewała to Beata Rybotycka . Płyta Preisnera, tzw "biała", ukazała się po śmierci Piotra Skrzyneckiego , są tam i o nim utwory i hit wszystkich kosciolow""Kolęda dla nieobecnych". Wzrusza mnie co roku ta płyta, wolę ja od oklepanych cichych nocy. A to, że Hemar napisał ten tekst przed wojną, to mnie zaskoczyło. Ostatnie dni "siedze" w starych polskich piosenkach, są cudne. Dziś był Bodo, tragiczna postać, zakatowana w ZSRR mimo szwajcarskiego obywatelstwa. Kolejna tragiczna postać to Aleksander Żabczyński, amant , pięknie śpiewający, zawsze uśmiechnięty, do czasu. W czasie wojny był żołnierzem wojska polskiego w randze kapitana. Walczył na Bliskim Wschodzie i pod Monte Cassino. Nieopatrznie wrócił z zachodu do sowieckiej Polski, odtąd już nie uśmiechał się. I tylko Bóg wie, co musiał zrobić, aby znów występować na deskach teatrów. W filmach już nie grał. Tak sobie dziś rozmyślałam robiąc sos do ryby po grecku, zawijając zrazy, gotując buraki. Przy kuchni byłam przed 9, skończyłam po 15,  z przerwa na obiad. Na jutro zostało mi usmażenie dorsza, ugotowanie białej kiełbasy, zrobienie barszczu. Kaczkę upieke we wtorek. I po raz kolejny rozmawiamy z mężem, że chętnie wyjechali byśmy na święta. Aby trzymać się tradycji należy wykonać ogrom czynności. Mam nadzieję, że jedzenia wystarczy na długo a Panicz zabierze ze sobą sporą porcje. Teraz będę odpoczywać i marzyć o podróżach do samego wieczora.

  • mada2307

    mada2307

    22 grudnia 2024, 18:22

    Mnie się, niestety, święta kojarzą z dodatkowym gotowaniem, za którym nie przepadam, myśleniem o wszystkim, zakupami, dzieleniem obowiązków między moich chłopaków, zarządzaniem ich pracami, sprzątaniem, dekorowaniem... męczy mnie to wszystko. Jestem niewierząca, więc przeżycia religijne mnie nie dotyczą. Ponarzekałam sobie, wracam do kuchni i nacieszam się obecnością dzieci

    • Campanulla

      Campanulla

      23 grudnia 2024, 16:53

      To prawda, te wszystkie czynności po prostu coraz bardziej nas przerastają. Lubię gotować, ale myśl aby gdzieś wyjechać, zapłacić i mieć spokój, coraz mocniej gnieździ mi się w glowie.

  • Julka19602

    Julka19602

    22 grudnia 2024, 17:16

    Jesteśmy w podobnym wiek, to może podobne zainteresowania.

  • Julka19602

    Julka19602

    22 grudnia 2024, 17:14

    Też lubię state kino I piosenki jak to mówię z dusza. Mające piękna melodie i treść. Spróbuj wyjechać z najbliższymi na święta , korzystając z ofert hotelowych. Byłam już dwukrotnie i w tym roku też jutro na 6 dni jedziemy. Co prawda nie ominęło mnie gotowanie świątecznych potraw, ale to inna bajka. Na wyjeździe super atmosfera i jak pięknie można wypocząć. Pozdrawiam

  • hanka10

    hanka10

    22 grudnia 2024, 16:43

    Nie wiem , czy to się mieści w kategoriach " stare polskie piosenki " ale ostatnio urzekł mnie Wodecki.

  • Gacaz

    Gacaz

    22 grudnia 2024, 16:18

    Masz dużą wiedzę o polskich piosenkarzach. Ja robię minimum i cieszę się rodziną i spokojem.

    • Campanulla

      Campanulla

      23 grudnia 2024, 16:59

      Mam po prostudobra pamięć i dobrą pamięć muzyczna. Poznaje kto śpiewa,nawet gdy pierwszy raz słyszę tę piosenkę. Nie tylko polska.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.