Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znów zima.


Za oknem pada śnieg" puszysty, biały miękki.." I po co?  Spotkani dziś sąsiedzi też wkurzają się na pogodę, no, bo co kurcze blade , jak mawiał Mikołajek. Nie wychodzę, zaparłam się. Wykonuje czynności czyszcząco-porządkowe. Skończyłam czytać Piotrowskiego "Prawo matki". Okrutna książka, ale jak to u Piotrowskiego. Odkładałam w trakcie czytania co jakiś czas, aby nabrać dystansu do przeczytanej treści. Dziś na obiad zupa krem z kalafiora i leczo z ryżem. Na śniadanie zjadłam kromkę chleba z jajkiem na twardo i ze szczypiorem. Pycha! Niebo zasnute, na zewnątrz 2 stopnie, wieje. Kocyk po południu, nowa książka i dobra herbata, takie mam plany.  Wczoraj wieczorem próba rozmowy z synem o zaplanowanej Wielkanocy. Było tuż przed 20, syn odebrał, ale powiedział, że jest jeszcze w pracy, więc na tym skończyliśmy. Nie wiem, czy można zazdrościć stanowiska, kasy, przy takim rytmie pracy. Burza w Polsce po reportażu w TVN 24.  Przeczytałam informacje, że w 1922r. Kongregacja Wiary  w Watykanie wydała instrukcję, w której zakazano księżom informowania kogokolwiek spoza kościoła o popełnianych czynach seksualnych, pedofilskich, itp.  A sprawa miała być załatwiana po ciuchu wewnątrz tej instytucji, dla jej dobra.  Jak wyobrażę sobie matkę, która jest świadoma, że mąż gwałci ich córkę, ale dla dobra rodziny nic z tym nie robi, to porównanie staje się oczywiste. Tylko zastanawiam się, komu ma służyć taki kościół?  To taka dywagacja, która nurtuje mnie , więc dzielę się nią. Przejrzałam repertuar kina, nic mnie nie zachęciło  do kupna biletów. "IO"  raczej nie zdobędzie Oskara, Skolimowski  rozgoryczony, ale musi pogodzić się z sytuacją. Jakaś nadzieja jeszcze istnieje, zobaczymy.  Sprawdzałam prognozę pogody na kwiecień, jest jedynie lekko optymistyczna. To wprawdzie jeszcze kawała czasu, ale nie ma co nastawiać się na wybuch ciepłej wiosny. Ostatnio znów pijam herbatę, czarną EARL GREY ze skórką pomarańczową i cytrynową. Jest przepyszna , ma kolor bursztynu i pachnie bosko! Delektuję się nią z rozkoszą. Polecam na takie zimowe dni.

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    10 marca 2023, 18:14

    U mnie mokro i paskudnie... Wychodzic jednak trzeba, aż żal krokusów które się (chyba)pospieszyły. Też mi chodzi po głowie ten reportaż ..oraz nieadekwatna reakcja polskich władz.. sama nie wiem co o tym myśleć- ale nic dobrego;( O instrukcji z 22 slyszlam- ale lata 90-00 to już były inne czasy, niesmak czuje wielki ...

  • Marynia1958

    Marynia1958

    10 marca 2023, 12:44

    U mnie też biało..... a już myślałam będzie wiosna... miłego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.