Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
takie tam .
3 listopada 2021
Pojechaliśmy reklamować toster, udało się . Przy okazji drobne zakupy , bo już kuszą świąteczne cudeńka. Nabyłam bieżnik ciemnozielony, tropem moich przemyśleń , jak ozdobić świąteczny stół. Na tej zieleni pięknie będzie się prezentować biała porcelana. Kupiłam kartki świąteczne, aby tradycji pisania stało się za dość, oraz fajny komin ciepły w kolorze ecru. A po zakupach pojechaliśmy do Mechelinek, wioski nad Zatoka Pucką . To taka światowa wioska, z restauracjami, ładnymi domkami letnimi i z pięknym molo. Pogoda dopisała, dziś podobno była przerwa z listopadowej szarudze. Bufet domowy ogarnięty, bo żarełka po święcie mam jeszcze sporo. Ale dziś zrobiłam sobie dzień lightowy, bez mięsa, bez ciasta, bez trzeciej, całkiem spokojnej kawy. Za to znów buszowałam w bibliotece , i mam nowego Chmielarza. Ostatnio lubię kryminały., szczególnie polskie. Nudzą mnie książki o niczym, pisane dla podobieństwa tysięcy innych. Dziś oddałam 2 tomy ledwo zaczęte, strata czasu. Gdy nie porywa od razu, nie zachwyci dalej. Mąż pilnie śledzi przeglądarkę sanatoryjna, wygląda na to, że styczeń będzie nasz. W sumie nie sprawia mi to różnicy. Jesteśmy na emeryturze, co za różnica kiedy pojedziemy? Latem będziemy mogli zrealizować swoje plany. Zerkam na repertuar kinowy, trzeba coś wybrać, bo tv odpada.
joavita
3 listopada 2021, 21:54Aż spojrzałam na mapę gdzie ten Mechelinek i obejrzałam fotki:) O świętach jeszcze nie myślę, a książki w tym roku nie przeczytałam ani jednej:( WSTYD
Campanulla
4 listopada 2021, 16:52Ja nadrabiam za ciebie. Ale mogłabyś chociaz jedną.
hanka10
3 listopada 2021, 18:54Mój mąż także zdecydowanie preferuje polskie kryminały ! Ze mną natomiast byś się natomiast nie dogadała, bo ja czytam ( ostatnio nawet sporo) fantasy i SF :)!
Campanulla
4 listopada 2021, 16:51A ja z kolei całkowicie pomijam ten gatunek. Co kraj to obyczaj.
KaJa62
3 listopada 2021, 18:00Polecam kryminał Izabeli Januszewskiej w trzech częściach Wrzask , Histeria i Amok, mnie bardzo wciągnął i ostatecznie zaskoczył, Chmielarza tez mi się podobały, ozdoby świąteczne na mnie jeszcze nie działają, dopiero co zdobiliśmy groby, pozdrawiam
Campanulla
4 listopada 2021, 16:53Jestem już po lekturze Janiszewskiej. Udało mi sie pożyczyć od razu 3 tomy, faktycznie wciągają.