Otwarte sklepy budowlane, to skorzystaliśmy. Pogląd mam, wybór jest, teraz tylko czekać na termin remontu. I to jest najgorsze, to czekanie. Ale nic to, obraz mojej nowej łazienki mam przed oczami, dziś utwierdziłam się we właściwym wyborze. Schodziliśmy sporo , zakupy tez obiecujące, bo przy okazji nowa kurtka wpadła, kilka rzeczy w ulubionym , czarnym kolorze, ale to już na lato. Poza tym kilka fajnych przedmiotów takich bardziej prezentowych. Będzie jak znalazł, gdy będzie okazja. Miało być też coś ba balkon zielonego, ale iglaki nie są w centrach ładne, poza tym wolałabym coś liściastego. Dlatego pojedziemy do ogrodnika, tam dokonamy zakupu. Jest natomiast hotel dla owadów, wisi na balkonie, mam nadzieje, że zamieszkają tam jakieś stwory. Nieoficjalnie dowiedziałam się, że mój chrześniak będzie się żenił pod koniec lipca. Muszę szykować kasę, nie ma co, bo to ostatni taki przypadek w rodzinie. Dziś na obiad był kotlet schabowy + miź sałat, a przed nim botwinka. Na jutro ugotowałam zupę pieczarkowa i to musi wystarczyć . Usiadłam po 17 , zmęczona bieganina dzisiejszą, krzątaniem się po kuchni. Za oknem zrobiło się pozytywnie, bo słońce wyszło. Chwilo trwaj jak najdłużej!😍
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sachel
5 maja 2021, 19:09Też unikam roślin z centrów. Z mojego doświadczenia - te ze szkółek są może trochę droższe, ale i jakość o niebo lepsza.
Laurka1980
5 maja 2021, 07:24Fajnie mieć zabiegany dzień i docenić moment, kiedy można odpocząć :) Przynajmniej ja to bardzo lubię. U nas też zacznie się temat remontowy - no, nie u mnie bezpośrednio, ale w mieszkaniu babci - powiem Ci, że np sam pogrzeb mnie tak nie przeczołgał psychicznie jak widok mojego męża w mieszkaniu babci, który rozkręca jej meble...
Campanulla
5 maja 2021, 16:35Zdałaś sobie sprawę z bezpowrotności sytuacji. Oj, to jeszcze trochę potrwa. Ja jeszcze " przeżywam" moich rodziców.
Joanna19651965
4 maja 2021, 20:18Łączę się w remontowym bólu ;-) jesteśmy na etapie remontów w mieszkaniu po moich rodzicach. Robimy kuchnię, przedpokój i łazienkę na raz i to na 100%. Z dotychczasowego wyposażenia zostaje pralka i lodówka - nowe i pasują. Na szczęście mamy już kupione wszystkie glazury i terakoty - wybór duży więc trudno się zdecydować, tym bardziej, że to mieszkanie dla Młodego, więc i on ma coś do powiedzenia. Najtrudniej było wybrać do łazienki, bo ekstremalnie mała. Jutro pracę kończy hydraulik i przychodzi człowiek do wymiany drzwi łazienkowych, bo stare lepiej nie mówić. Po 10.05 zaczyna działać glazurnik, a w czerwcu stolarz z meblami do wszystkich trzech pomieszczeń. Remont dopiero się zaczął, a już mamy dość, bo musimy udostępniać przestrzenie do remontu, a jednocześnie pracujemy zdalnie w częściowo nienormowanym czasie, więc ciężko coś zaplanować. Mamy jedynie cichą nadzieję, że do końca roku wszystko będzie zrobione.
Campanulla
5 maja 2021, 16:39Remont w domu to armagedom i tak jest zawsze. Ekstremalnie mała łazienka to to jest nasza , bo 1,80 x 1,40, a stoi w niej pralka, jest umywalka, kabina i wc. I właśnie to cudeńko mamy zamiar wyremontować. Pomysł mam, z pewnością nie będzie w betonie, ale biała, aby ją rozjaśnić i tym samym powiększyć, z drewnem na podłodze i z kabina walk- in. Te 3 pomieszczenia będziecie miec juz na jesień, bo teraz fachowcy się spieszą. Najgorsze, że mój sie nie odzywa.
Joanna19651965
5 maja 2021, 18:24Oooo, to moja łazienka równie wielka 2 x 1,45. Do tej pory była tam wanna, pralka, umywalka (i to całkiem duża) i wc i rury na wierzchu. Rury zostają na wierzchu, bo ściany za cienkie, żeby je "wkuć", zamiast wanny będzie kabina ale zwykła, bo walk-in się nie da. Umywalka będzie mała - już kupiliśmy. Pralka też zostaje. Płytki już kupiliśmy. Trafiliśmy na ciekawy pomysł - płytki przechodzące z szaroniebieskiego w biały (Paradyż nightwish) i szaroniebieskie. Na podłodze nieoczywiste białe nawiązujące do płytek ściennych. Przy czym glazura nie będzie na wszystkich ścianach. Dzisiaj skończyli hydraulicy, był pan od drzwi do łazienki (obecne to obraz nędzy i rozpaczy) - drzwi będą za jakiś miesiąc, ale na szczęście wcześniej zdemontują stare, żeby glazurnik mógł działać. Glazurnik powinien zacząć 10 maja.